Morke

Z tą gliną nie przesadzaj - kupiłem działkę z takim domem. Podmurówka z kamienia a ściany 55 cm uformowanej i wysuszonej gliny w rozmiarze ówczesnej cegły. Wymurowane za zaprawie wapiennej. Stoi i ma się całkiem dobrze. Byle długotrwale nie dostało wody. Nawet kiedyś znalazłem parametry wytrzymałościowe takiego muru z niewypalonej cegły.

Na wiosnę koło budowanego Leroy Merlin widziałem szczelną obudowę zastosowaną pewnie przy przepompowni ścieków albo czymś podobnym. Trochę za płytko zakopana

Jeżeli to będzie wysoka szafa to na samej kostce nie bardzo, chyba że teren "zamknięty" i nikt nie będzie nią kiwał, i jest osłonięte od wiatru lub przy ścianie. Częściej w takich przypadkach spotykam się z niewielką "wylewką" betonową z kanałem kablowym lub rurami osłonowymi. Do powyższego na kołkach do betonu przymocowany postument. To często jest spotykane. Nie znam dokładnie asortymentu każdego producenta ale metal możesz poszukać w ETI, Jakmet, Rittal, R&S Nie wiem jak u nich z fundamentami,cokołami ale pewnie mają. Jeśli chodzi o szczelne poliestry to zostają Ci zagraniczni producenci, GE - Schneider Electric, włoskie IBOCO, Palazzoli, Hiszpańskie Uriarte.

Branża telekomunikacyjna często używa tych metalowych fundamentów. Na życzenie to co pod ziemią pokrywane jest masą bitumiczną - barankiem aby dodatkowo zabezpieczyć, szczególnie przed kamieniami które przy zasypywaniu mogą uszkodzić powłokę lakieru. Obserwuję te zakopane 10 lat temu - na razie stoją. Być może telekomunikacja ze względu na często zmieniające się technologie przewiduje okres eksploatacji na 15-20 lat. Zawsze zostają do dyspozycji fundamenty betonowe..... ale montaż bez koparki to problem a i estetyka wątpliwa. Energetyka oczekuje minimum 30 lat dlatego tam gdzie się da, używa poliestru. Długo nie chcieli zapłacić za malowanie - dlatego sporo obudów nie wygląda estetycznie. Większość obecnie instalowanych poliestrowych jest malowana, takie są wymogi w przetargach - tutaj można liczyć na co najmniej 10 lat dobrego wyglądu, a potem malowanie można odnowić. Jeśli szukasz szczelnej obudowy to seria Hydra jest w standardzie malowana i jest szczelna. Jest również opcja malowania z zabezpieczeniem antygraffiti - tutaj można się spodziewać jeszcze większej odporności na działanie czynników atmosferycznych.

A nie są to rury instalacyjne "peszle" zabezpieczone przed uszkodzeniem takimi kopczykami zrobionym z piasku i cementu?

Niestety jestem tak samo w ciemnej d..... Udało się Wam jakoś rozwiązać ten problem?

Zanim wytoczysz ciężkie działa zastanów się czy drewno na więźbę było suche? Jeśli nie to nawet jeśli w chwili montażu było ok to więźba mogła przyczynić się do deformacji ramy. Zauważ że konsultant z Fakro nie pisał o poziomie tylko o szczelinach między ramą a skrzydłem. Zrób zdjęcie i pokaż jak to wygląda. Jeżeli jest tak jak piszesz że to skrzydła są krzywe to może być ciekawy przypadek - a przecież skrzydło wymienić jest prosto i nie myślę żeby Fakro takiej reklamacji nie uznało.

Od dwóch i pół roku mam takie okna. Od strony technicznej według mnie najlepiej skonstruowane są okna Internorm. Drugie w moim rankingu były Sokółka z serii Puro passive. Inne serie Sokółki, Włoszczowej czy Pozbudu niestety według mnie nie maja rozwiązanego problemu z ewentualną nieszczelnością między nieruchomą częścią obkładki aluminiowej a obkładką na skrzydle. Z czasem pojawi się taka nieszczelność i woda leje się po dolnej części ramy drewnianej. Tak więc okno może wyglądać z zewnątrz ok a po spodem na dole zonk. Popatrz na przekroje w necie a najlepiej na żywo w salonach, to zauważysz o czym piszę. Nietety Internorm i topowy model Sokółki mają swoją cenę To stan techniki 3,5 roku temu może ktoś to poprawił ale jeśli zobaczysz obkładkę aluminiową tylko na klipsach bez wypełnienia od strony drewna to raczej problem nadal jest. Oczywiście to jest teoria bo w praktyce nie eksploatowałem porównawczo tych z wypełnieniem i bez.. Ja mam z wypełnieniem i na razie jestem bardzo zadowolony a 2,5 roku to nie wiele. Może ktoś ma dłużej zamontowane? Może ja byłem jakoś przewrażliwiony na punkcie tej wody i należy do tego podejść w ten sposób że jeśli nawet jeśli ta uszczelka zacznie troszkę przeciekać to przecież drewno pod aluminium również jest lakierowane i osłonięte od promieniowania słonecznego to nawet jeśli ta erozja wystąpi to minie sporo czasu i mnie to już nie będzie obchodziło;). Ja nie odpuściłem tego. Jeśli chodzi o koszt to za aludrewno musiałem zapłacić 2 razy więcej niż za bardzo dobre PVC (10 okien 1 średniej wielkości HS)

Poszukuję firmy do wykonania ocieplenia i elewacji domu jednorodzinnego. Część elewacji tynk a część deska drewniana. Lokalizacja okolice Gdowa. Zaczynam wątpić czy takie firmy istnieją co dobrze ogarniają drewno, styropian i tynki....Możecie kogoś polecić?

Muszę obliczyć (mam wszystkie kwoty tylko dodać i podzielić przez ilość metrów) Jutro napiszę, dzisiaj padam...

Jeśli chodzi o zużycie pianki dostarczanej z pustakami to jak ekipa ma wprawę i dobre pistolety to może wystarczyć - ja musiałem dokupić poniżej dziesięciu sztuk. Ale ekipa pierwszy raz budowała w tej technologii. Na początku troszkę się bali ale dali radę. Jak kończyli budowę to stwierdzili że teraz tylko tak chcą murować. Pierwsza warstwa ( na co ich uczulałem) zajęła półtorej dniówki ale zrobili ok i problemów nie było. Do cięcia kupiłem używanego "aligatora" Nie mogłem patrzyć na cięcie tarczą: kurz i efekt cięcia były nie do zaakceptowania. Aligator z wersją brzeszczotów do Porothermu się sprawdził. Kupiłem używany + nowe brzeszczoty i sprzedam całkowity koszt zamknie się w cenie brzeszczotów (300 PLN). Czy dzisiaj wybrał bym Dryfix - tak ze względu mniej problemów ( brak wody) oraz porządek, ale ze świadomością że po właściwym ociepleniu termicznie wiele nie zyskam. Jeśli chodzi o koszty to z Ytongiem nie porównywałem, a różnica między porothermem na zaprawie a piance w skali całej budowy moim zdaniem jest pomijalna. Jeśli jeszcze mogę coś dodać to pisz.

Co do kosztów to masz rację - wielkiej różnicy nie ma. Wybrałem Dryfix z kilku powodów: 1) Brak wody na działce - pianka sprawę rozwiązuje. 2) Lubię jak na budowie i na około jest czysto, Piasek luzem zobaczyłem dopiero przy wylewkach. 3) Wydawało mi się że jest to "najcieplejsza" wersja ceramiki poryzowanej. Słynne mostki spowodowane klasyczną zaprawą popychały mnie w kierunku pianki. Pierwsze dwa spełniły moje oczekiwania trzeci to troszkę traci na znaczeniu przy grubszej warstwie ocieplenia. Nie było to tajemnicą bo producent podaje wszystko na swojej stronie tylko na etapie wyboru patrzyłem na parametry samej ściany. Teraz jestem przed ociepleniem i popatrzyłem niżej i okazuje się że przy odpowiedniej grubości ocieplenia sposób łączenia nie ma większego znaczenia. Popatrz na U dla Dryfix 30 +20 cm styropianu wynosi 0,14 a dla Porotherm 30 P+W wynosi ....... również 0,14:sick: Jak by nie patrzeć jest to logiczne. Przy słabszym ociepleniu różnice są. Co do jakości to sprawa wygląda następująco: Zewnętrzne ściany mam z Porotherm 30 Dryfix - i tu jeśli chodzi o wysokość to bez zarzutu. ale pionowe ściany zewnętrzna i wewnętrzna troszkę skoszone - brak kąta prostego między podstawą a nimi - skutek niewielkie zęby - foto mogę wstawić jutro. Troszkę dziwne ale nie dyskwalifikuje materiału. Ściana jest pionowa tylko z ząbkami. Ściany nośne wewnętrzne z Porotherm 25 Dryfix i tutaj geometria idealna. Wszystkie pustaki ładnie wypalone - nie blade nie siwe- żywa ceglasta czerwień. Palety dobrze zabezpieczone a "stłuczka" praktycznie nie występowała. Na całą budowę kilka pękniętych do wykorzystania na docinkę.

Budowałem, wybudowałem, jeszcze nie mieszkam ale pytaj.

Kolor z przeceny Znajomy zapytał kiedy zdejmę tą czerwona folię ochronną.

Nie bez powodu polecałem te "plaskate" talerzyki - mają moc i to bez zewnętrznej antenki:yes: