Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

KM_M

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    91
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez KM_M

  1. Miałem odpuścić ale widzę burza mózgów i w sumie ciekawa dyskusja. Nie będę odbijał piłeczki na każdą waszą odpowiedź bo bym książkę tu pisać musiał. W każdym razie ja się czuję super siedząc czy śpiąc przy otwartym oknie w moim domku także cieszę się, że nie muszę go zamykać by mieć komfort bo komfort to ja mam jak jest otwarte, co kto lubi. Każdy dom jest inny są różne warunki dookoła domu, różni są inwestorzy, więc nie ma moim zdaniem jednoznacznej odpowiedzi na pytanie z tego topiku która wentylacja lepsza. Na papierze WM bije na głowę WG. W praktyce już zależy jak komu leży, ja się czuję jak na wakacjach z otwartym oknem. W każdym razie moim zdaniem lobby WM wyolbrzymia wady WG a posiadacze WM triumfalnie temu przyklaskują mając posiadaczy WG za jaskiniowców co mnie irytuje. Takim nowobogackim ja mam lepsze i bardziej ekskluzywne mi to pachnie, a sobie miej jak lubisz ps. mam Roleta + okienko Ug=0,5+ nawiewniki i jest ok. Roleta super pomaga regulować nawiew ps2.Fotohobby wpisz w google wentylator na kominie
  2. Łatwiej jest oszukać człowieka, niż przekonać go, ze zostal oszukany - Mark Twain
  3. Ale mi się dobrze mieszka w tym domu z GW i dlatego zachwalam. To wy mi chcecie wmówić, że musi mi się mieszkać źle. Jak już argument ekonomiczny padł to mówicie o komforcie, że no pewnie każdy ma inne oczekiwania. Lubię świeże powietrze, bardzo. Śpię przy uchylonym oknie i jest super komfort rewelacja. Mi ta wentylacja działa a jak działa za słabo to uwaga otwieram okno, ptaszki śpiewają, drzewa szumią, wiaterek sobie wieje jest super, nic nie śmierdzi. Ja polecam WG ale zrobioną z głową najlepiej pogadać z kominiarzem jakimś kumatym. przed budową mocno rozważałem WM dużo czytałem itd także moja decyzja nie jest przypadkowa. Ja wiem jakie macie powietrze w tą WM znam temat, macie lepsze powietrze ale ja też mam dobre a przy otwartym oknie takie same i tyle. Żyję jestem szczęśliwy i tego wam też życzę. Czasem nie warto popadać w manię posiadania wszystkiego co najlepsze, to jest moja rada w tym temacie i kończę go. ciach bajera.
  4. Ale kanadyjka nie akumuluje ciepła to znaczy, że wpadając zimne powietrze ochładza ciepłe i obniża temperaturę pomieszczenia znacząco i systematycznie. Natomiast przy domu tradycyjnym, gdzie mury są nagrzane ochłodzone w ten sposób powietrze zostanie podgrzane przez ściany. Strata ciepła będzie taka sama. Odczuwanie tej straty zupełnie inne. To czyli, że pies przestaje śmierdzieć przy WM? każda pliszka swój ogonek chwali Mythbusters:D : oszczędzamy prąd z reku:] http://forum.muratordom.pl/showthread.php?122121-zu%C5%BCycie-pradu-prze-rekuperator-wentylacj%C4%99-mechaniczn%C4%85 edit2; Prawidłowo działająca wentylacja grawitacyjna musi mieć w każdym pomieszczeniu rozszczelnione okna. Na parterze muszą być otwory wentylacyjne najlepiej 3 kotłownia,toaleta,kuchnia. Tutaj grawitacja pracuje super masz długi komin różnica ciśnień robi robotę. Problem jest na pietrze przy użytkowym poddaszu. Nasi zacofani i prymitywni przodkowie zostawiali to pomieszczenie nieużytkowe więc nie mieli problemu. Wentylacja z dołu działała na różnicy ciśnień. Na poddaszu użytkowym GW nie będzie działać jak należy bo jest za krótki komin więc będzie chodzić losowo na przedmuch od okna do okna albo z komina do okna, albo z okna do komina. Można ten problem rozwiązać stosując wentylację hybrydową dajesz po prostu na końcu komina specjalną końcówkę z wiatrakiem który wyciąga powietrze. Kosztuje to z 300zł WOW i tyle GW działa jak lala.
  5. Czytając te wpisy dochodzę do wniosku, żę WM jest dla ludzi nowoczesnych, postępowych, lubiących wszelkie nowinki, otwartych na nowości a posiadanie WM nobilituje i odgradza szerokim murem od plebsu, innymi słowy klient idealny idę rozpalać ognisko, zdrapywać grzyba i skórę niedźwiedzia przetrzepać
  6. Siedzę sobie teraz przy uchylonym oknie i lekkim przeciągu, więc o jakim zaduchu mówimy? W zimie w mrozy WG działa najmocniej ale można to ograniczać, okna połaciowe i zwykłe mam ze sterowanymi rozszelnieniami. Może w kanadyjce to byłby problem ale w tradycyjnym budownictwie gdzie masz nagrzane wszystkie mury napływ niewielkiej ilości zimnego powietrza nie robi większej różnicy. Wiem 35% tracimy przez WG czyli jakieś 350zł na rok koszmar. Utrzymanie Reku na rok to pewnie ta kwota jak nie lepiej Zresztą nie chce mi się wierzyć w te 35% to chyba wtedy jak mamy przeciągi. Najprostsze rozwiązania jeśli działają są najlepsze i tyle. W sypialni po nocy przy zamkniętych oknach faktycznie bywa duszno jeśli nie ma wiatru albo mrozu, rozwiązania widzę u siebie dwa uchylone okno. Albo przez sufit w sypialni na strych i do wentylacji poprowadzić rurę i zrobić wentylację wymuszoną włączaną czasowym sterownikiem (za 10zł) jak idę spać. Proste tanie i działa kiedy chcę.
  7. ja oszczędzam 100% kosztów serwisowania do końca życia i 100% kosztów instalacji i 100% zużycia energii potrzebnej do pracy instalacji 365 dni w roku. Co do oszczędności to od kilku miesięcy śledzę na tym forum zużycie gazu i nie zauważyłem różnicy między domami z GW a WM. Sorry ale różnica w praktyce jest marginalna. Koszt ogrzania mojego domu przez cały sezon to jakieś 1000zł innych podobnie w zależności od wielkości ile oszczędzisz? 15% wątpię ale ok, czyli 150zł na rok. Jaki jest koszt serwisowania,filtrów,prądu na rok? Zwłaszcza prąd mnie ciekawi bo musi brać sporo. No i oczywiście urządzenie będzie pracować bezawaryjnie do końca świata. Miłego oszczędzania ps. WM jest spoko ale nie do oszczędzania!!! i nie do domku jednorodzinnego. Do szkoły,teatru,galerii handlowej itp tam gdzie jest potrzeba dużej wymiany powietrza. Ale wiem ... producenci nie mogą się mylić,grzyb,smród i słoma w butach to WG. ps2. moja instalacja jest 100% ekologiczna i przyjazna środowisku powinienem dostać jakieś unijne wsparcie ... ale WG nikt nie lobbuje...
  8. Ja też mam nadzieję zakończyłem sezon grzewczy, pierwszy zresztą. Wynik od końca października 922m3 ile z tego na CWU to nie wiem, dowiem się w lecie ale na 4 osoby. Średnia dobowa z całego sezonu 4,85m3.
  9. marzec - 155m3 od końca października 821m3 GZ50
  10. u mnie od końca października pierwsze uruchomienie pieca, pierwszy sezon do teraz jakieś 740m3 czyli około 1480zł. 100m2 użytkowej 155m2 po podłodze, 4 osoby CWU z cyrkulacją (a ta bierze z 0,5m3 na dobę).Ogólnie myślę, że ogrzanie CWU kosztuje mnie jakieś 100zł na miesiąc. Jak masz możliwość podpięcia gazu to daj sobie spokój z ekogroszkiem. To już nie chodzi o koszty ale o wygodę. Zresztą koszty ogrzewania nie są duże w dobrze ocieplonym niedużym domu. Tylko weź piec z najmniejszą możliwą dolną mocą grzewczą np: 2KW-12KW
  11. No ale jak przyjmiemy cenę na mp buku 170złx7mp=1190zł co odpowiada cenie 595m3 GZ50 i dodamy te 500m3 zużytego gazu to wychodzi, że to żadna oszczędność, nawet taniej na gazie by chyba wyszło. U mojego sąsiada też kiedy nie spojrzę to dym z kominka leci, co kto lubi ps. Dzisiaj 5m3 gazu poszło Pewnie, chodzić o porównywanie zużycia a nie piłowanie rekordów
  12. od początku marca do 10 marca 60m3, czyli 6m3 na dobę. Temperatura podniesiona z 21,3 do 22 stopnie bo w domu szpital
  13. Jeśli ten piec o którym mówicie (viessman vitodens 100) ma minimalną moc około 6kw a maksymalną 19kw to w sumie nie dziwię się, że ma jedną krzywą grzewczą po co mu więcej skoro te 6kw to i tak będzie zawsze za dużo i będzie się włączał na chwilkę i zaraz wyłączał w każdym nowym domu. To o jakiej krzywej grzewczej tu może być mowa?
  14. W styczniu masz coś za małe zużycie w porównaniu do pozostałych miesięcy. Podejrzewam, że ta grzewcza działała na sztywno i grzała na swoim maksie a w domu było chłodniej niż w pozostałe miesiące. Bo zużycie powinno być wyższe w porównaniu do pozostałych miesięcy. Styczeń był zdecydowanie najchłodniejszy. U mnie zużycie było w styczniu prawie dwa razy większe niż w grudniu czy listopadzie i reszty na forum podobnie.
  15. Jeśli chodzi o pogodynkę i sterownik to brać jedno i drugie. Wydaje mi się, że przy podłogówce musi być pogodynka bo podłogówka ma duża bezwładność czyli z opóźnieniem się ochładza/podgrzewa. Bez wskaźnika pogodowego pomieszczenie się wychłodzi zanim piec się załączy, dzięki pogodynce załączy się z wyprzedzeniem i nie wychłodzi pomieszczenia. Ja mam pogodynkę i sterownik pokojowy i chodzi mi na automatycznym trybie i jest ok nic mnie więcej nie interesuje, krzywe grzewcze i takie tam. W domu jest temperatura zadana maks 0,5 stopnia odchyły.
  16. 31.I. - 29.II. - 142m3, średnio na dobę 4,89m3
  17. Chociaż nie, nie odpuszczę z tym lasem. Bo jak jedziesz autem przez las i chcesz go poczuć to co robisz? Podkręcasz wiatrak na maksa i wdychasz pełnymi płucami mówiąc..... mmmm ale pachnie Czy o zgrozo rozszczelniasz okno w aucie
  18. Rozszczelnienie okna to lipa nie działa bo okno może się samo docisnąć. Trzeba montować nawiewniki. Ja też jestem uczulony na duchotę i lubię świeże powietrze zwłaszcza w sypialni. Z nawiewnikiem jest ok, rano czasem bywa lekko duszno ale mieszkałem w różnych miejscach i bywało z tym dużo gorzej niż u mnie. Po spaniu masz jak po wietrzeniu? zazdroszczę i trochę nie dowierzam Tam też mam rozszczelnione nie śmierdzi. od tego jest okap. ps a z tym lasem to powiedzmy, że WM vs WG na remis edit: W sypialni śpię z żoną i dwójką małych dzieci.
  19. nie ma takiej, nie może być szczelny. Twój też nie jest zasysa powietrze w inny sposób. Tak będę biegać jak w telemango No właśnie bo albo robimy WM albo nic nie robimy. Jest coś pomiędzy, tylko trzeba się tym zainteresować i zrobić to dobrze . Chodzi mi o to, że WM to mercedes ale można jeździć innym autem i to wcale nie oznacza grzyba,wilgoci,smrodu,wiatru na plecach,suchego powietrza, wody na oknach itd. Jak ktoś ma ograniczony budżet to może sobie to podarować, krzywda mu się żadna nie stanie. Nie wiem jak z serwisowaniem WM no ale pewnie Panowie co to zakładali czy wyprodukowali chcieliby coś jeszcze zarobić co jakiś czas WG to zerowy koszt serwisowania. Także kto bogatemu zabroni
  20. Tak. Razem z kurzem zabiera pewnie zapach lasu. No chyba, że masz jakiś super specjalny leśny filtr który nie blokuje zapachów, albo sam pachnie.
  21. A więc moim skromnym zdaniem. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem to fajna sprawa ale grawitacyjna w domku jednorodzinnym to nie słoma z butów i jak jest zrobiona jak należy to jest dobrze. Można ją zawsze wspomóc i zrobić hybrydową. Poprzez prosty montaż na kominach wiatraków. Denerwuje mnie ciągłe porównywanie niesprawnej i źle działającej grawitacyjnej z dobrze działającą mechaniczną. Dla kontrastu możemy porównać źle działająca mechaniczną z dobrze działającą grawitacyjną. Kolejna sprawa jak ktoś ma duży dom i mieszka w np: 4 osoby to czy on potrzebuje wymuszonego obiegu by w domu było świeże powietrze? Ja rozumiem, że ludzie jak się budują to chcą mieć wszystko najlepsze i ma być super cacy najlepiej jak się da. Ale nie dajmy się zwariować wentylacja mechaniczna moim zdaniem w domu jednorodzinnym nie jest konieczna, no chyba, że masz smród za oknem i chcesz się od niego odciąć, ale jak masz las? po co się od niego odgradzać? Wentylacja mechaniczna jest niezbędna tam gdzie potrzeba dużej wymiany powietrza, gdzie przebywa dużo ludzi. Szkoły, galerie, urzędy itp. W domu grawitacyjna sobie poradzi, na okna można montować nawietrzniki ręczne,ciśnieniowe i jakieś tam jeszcze. Nie jest tak komfortowa jak mechaniczna, że zawsze działa z taką samą siłą no ale da się z tym żyć i to całkiem nie najgorzej. Także odpowiadając na pytanie z topika KAŻDY zależy to od konkretnego domu i jego lokalizacji. Aha i koszt montażu nigdy się nie zwróci poczytajcie w necie (niezależnie badania), no i pewnie te wszystkie wiatraki po kilku latach będą nieźle wyć+awarie, serwisy itp. Grawitacyjna działa za darmo kosztuje niewiele i nie wymaga prawie żadnej konserwacji i nie ma sobą lobby producentów i nikt jej nie broni i nie wychwala. Pozdrawiam miłego dnia
  22. Dokładnie doszedłem do takich samych wniosków. ps. Mam prośbę jak podajecie zużycie piszcie do jakiej powierzchni się odnosi bo bez tego to nic nie wiadomo. Najlepiej w sygnaturze sobie wpisać jakie ma się domek (ustawienia profilu-edytuj sygnaturę). ps2. za luty jak na razie średnia dobowa 4,7m3 GZ50
  23. Z moich obserwacji zużycia jakie tutaj ludzie podają wychodzi, że im większy dom tym mniejsze zużycie na m2. A po drugie ja mieszkam koło Wrocławia najcieplejszego miejsca w Polsce Chociaż Ty Poznań jak dobrze pamiętam to też jest ciepło.
  24. No i faktycznie ten domek jest ciepły jak nazwa wskazuje Mam podobną bryłę budynku podobnie ocieploną (wentylacja GW) tylko z doklejonym garażem i pomieszczeniem nad nim i to są słabe punkty jeśli chodzi o ogrzewanie. U mnie 634m3 od 27 października 2015 czyli od pierwszego uruchomienia pieca i pierwszego grzania murów. Ale jestem zadowolony ze spalania. Twój wynik to kosmos, taki był pewnie plan
  25. Bardzo mało, mi tyle to za samo CWU z cyrkulacją w roku chyba wyjdzie. 58m3 na miesiąc niezależnie od pory roku.. bardzo mało. Kominek? CWU sporadycznie? Zimno w domu? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...