ekopalacz
Użytkownicy-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Płeć
Mężczyzna
-
Mój klub zainteresowań
Ogrzewanie
Dane osobowe
-
Województwo
śląskie
Profil płatny
-
Kategoria
usługi
ekopalacz's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
No i witam dwa dni temu rozpocząłem sezon grzewczy złozyłem palnik po wcześniejszym jego oczyszczeniu z resztek popiołu i oczyszczeniu dróg dmuchawy jeśli chodzi o kołmierz na palniku poziomicą sprawdziłem było nachylenie 0,5mm w strone drzwiczek ale węgiel sie wypala równomiernie czyli sie poprawiło nie wiem od czego... ale do rzeczy piec wygasiłem w kwietniu do września cały w środku zaszedł rdzą na sciankach pieca i na wymiennikach pojawiły sie liczne pęcherzyki z wodą czyli to tz pocenie pieca? przez to kociołek mój cierpi? szybciej sie zniszczeje? lepiej palić na okrągło aby przedłużyć jego żywotniść? za łebka od pamietnych czasów pamietam ze mój starszy zawsze wygaszał piec swojego śmieciucha na wiosne i nigdy mi nie przyszło do głowy zajrzeć do środka co tam u niego sie dzieje a jak rozpalałem to widziałem czarne ściany może osmoleone od drewna bo też sie paliło nim. wiec robie to co on ale czy dobrze? oczywiście nie spuszczałem wody z pieca, ciepłą wode grzałem prądem osobny boiler z 1,5kw grzałką odziwo wyliczyłem ze taniej wychodzi mi prąd niż węgiel jedyny minus taki że wody nie miałem cały czas... codziennie na wieczór musiałem właczać ja na 2h
-
grzeje tylko góre klatke schodową prowadzącą na dół do korytarza i ten korytarz prowadzący do drzwi wyjściowych na dole co daje razem110m grzewczych a reszte pomieszczeń na dole ktore mierzy 70m jest nie grzane , czyli nie jest grzana niecała połowa budynku 110m grzane+70m nie grzane =180m cały budynek gdybym chciał grzać całę 180m pewnie spale 5ton przypuszczalnie bo nigdy całego budynku nie ogrzewałem
-
ogrzewam 110 mkw na górze 6 pomieszczeń (grzeje 7 grzejników + podłogówka) nie jest grzane 5 pomieszczeń 70mkw na dole w tym kotłownia( 6 grzejników plus dwie podlogówki nie grzeja) mam wrażenie ze tragedii nie ma w spalaniu... ale licze ze na całość 180mkw to z 5ton by poszło
-
czyli mam duże straty?
-
mam zapiski wychodzi to tak: pod koniec października 2015r 150kg trzymało mi mi 9,5dni pogoda byłą powyżej 0-10oC tak mi sie wydaje nie pamietam 3-8 stycznia 2016r 150kg trzymało mi 4,5dnia od 5 stycznia piszemy tu czyli to te ostatnie mrozy co było ponad -10oC tak? pamietasz?
-
grzałem w tamtym roku i teraz grzeje powierzchnie użytkową 110mkw w tym podłogówka w łazience i klatka chodowa o wysokości 5m*10m na zewnatrz budynku jest żużel pózniej 5cm styropianiu i akerman od środka, stropy też są ocieplone 5 cm styropianem strych jest tak samo ocieplony w scianach 5cm, pod dachem nie ma wełny dokładnie poszło 3,65 T co daje mi średnią 18,3kg na dobe w tamtym sezonie aktualnie od początku grzania w tym sezonie w komin juz poszlo 1,75 T węgla co daje mi srednia 16,2kg na dobe dobre wyniki? pale weglem kwk piast niby mniej kaloryczny napewno owiele wiecej popiołu no i szybko zasyfia piec 730 zł za tone workowany kwk julian maja w tym roku po 900zł luzem za tone workowany ocipieli chyba ogólnie skład sprawdzony i polecony
-
no dobra żonka też juz mi gada że non stop do kotłowni schodze, że w obsesje wpadłem 60oC ustawiłem bo stwierdzilem że taka optymalna temp pieca bedzie wiem że piec nie może sie pocić a i ciepło w domu jest prócz nieszczęsnego salonu 30mkw grzejnik stalowy (60cm wysokość, grubość 10cm, szerokośc 195cm) okno balkonowe i w temp. ujemnych nie dogrzewa mi solonu a grzejnik grzeje cały czas jak szalony mam mozliwość dołączenia grzejnika o dlugości 160cm mam nadzieje ze to juz załatwi ten problem i poprawi moj komfortu siedzenia przed TV bez koca przy -10oC na zewnątrz. węgiel sie dopala i mysle troche nad kręceniem termostatami przy grzejnikach i ustawic zawór 4D na maksa ale znowu bawienie sie ehhh... w tamtym sezonie zeszło mi 3,5t węgla kwk julian chwaliłem sobie go
-
praca kotła na ta chwile sięga skali 61oC -58oC czasem do 57oC sie rozszerzyła to dobrze? przy wcześniejszych spalinach i tych samym nastawach wykres był praktycznie równy skala 59oC-61oC powiedz mi do jakich ustawień najlepiej powinienem dążyć domyślam sie że zależy to od kotła domu itp. domyślam się ze najlepiej by było jakby piec chodził w skali np: 63oC-65oC nie wchodząc w nadzur (histereze mam ustawiona 5oC) tak?
-
i tak wogóle to przeczyściłem go własnie i spaliny spadły do skali 91-110oC będzie to miało jakiś wpływ na moje nastawy? na panelu wyświetlacza praca wentylatora spadła do 14%... a póżniej wzrastałą
-
dobra to juz nic nie ruszam zostawiam tak jak jest co do wielkosci mocy 12kw odezwe sie jak bedę testowac
-
tak wiec: moc kotła 15kw wsp went +15 wsp mocy kotłą -30 piec trzyma cały czas jedna temp zadana czyli 60oC +-1oC spaliny w granicach 125oC-138oC spróbuje jeszcze zejść wentylatorem o 2-3% i na tym zakończe swoje ustawienia także dzieki wielkie timon co do palnika węgiel schodzi bardziej na drzwiczki stąd duze nagromadzenie czarnego pyłu w popielniku musze to skorygować bo napewno nie jest to normalna rzeczą albo nawet skontaktuje sie z goście ze sklepu... jak bede miec urlop to zerkne jeszcze na ustawienie kotłą na 12kw, wczoraj troche testowałem i jakby piec nie mógł dojść wogóle do zadanej temp. 60oC także gasze światło i uciekam z kotłowni na jakis czas ;p mam nadzieje ze moje posty przydały sie komuść albo sie przydadzą dozobaczenia i jeszcze raz dzięki
-
nowy węgiel tańszy (730złT) i mniej kaloryczny od poprzedniego za (840złT) moc pieca nadal ustawione na 15kw nastawy wsp. wentylatora +10 wsp mocy kotła -30 temp kotła waha sie miedzy 58-62oC zawór 4D ustawiony 5/10 więc w połowie(nie ma sensu wiecej bo ciepło w domu) temp. powietrza 0 co robić w która strone zmieniać nastawy?
-
co powiesz o zasypywaniu palnika od góry? co jestem w kotłowni to sypne na palnik niedużą łopatke groszku (nie chce go przepuszczać przez ślimak bo ostatnio śrube znalazłem czy kamień ) lub zasype niedopalonym węglem przesitowanym (nie chce wsypywć do podajnika bo to część popiołu kwasy a podajnik czasem wilgotny jak wegiel nie zdaży przeschnąć o ile wogóle przeschnie) nie robiłem tego podczas ostatniego regulowania kotła ale teraz zauwazylem ze sypne do 63oC nawet 65oC doszlo a później po chwili spadnie do 56oc a takto trzymał 60oC ciągiem... bez zasypywania
-
czyli tryb ciągły czyli 60oC +-2oC = ekonomiczne spalanie plus cieplo w domu a co z histerezą mam 5oC? czyli lepiej żeby kocioł nie wchodził w stan spoczynku? = spoczynek wejście w tryb nadzoru daje większe spalanie oraz wychlodzenie grzejnikow czyli domu? jak to wygląda z moim portfelem? jak ze spalaniem w aucie ropy?
-
mówisz zeby nie grzebac z palnikiem? moze go przeczyścic i ten nadmuch? co by sie stało jakbym zmienił moc pieca na 12kw? im wyżej ze wsp mocy kotła tym skala 60oC +-2oc potrafiłą dojść do 63oC a spaliny pamietam na 110oC i było zimniej niz teraz na dworze a teraz skala waha się 57oC - 60oC a spaliny 150oC a jest owiele cieplej na dworze... aktualnie węgiel z wesołej sie kończy jutro przyjedzie z piasta podejrzewam ze bedzie trzeba korekte zrobić