Dzień dobry,
Poniżej przesyłam opis nurtującego mnie zagadnienia. Jeśli znajdzie się ktoś, kto przekaże swoje uwagi/ spostrzeżenia będę wdzięczny.
Sprawa wygląda następująco:
- dom ocieplony 15cm styro, dach 25 wełna na poddaszu, 10cm styro pod posadzką.
- podłogówka na całości 1800mb (20 obwodów do 100m -> dwa rozdzielacze parter + poddasze) + grzejniki 2 w garażu i 3 drabinki
- pow. użytkowa domu 145m2 + 40m2 garaż, natomiast rzeczywista całkowita powierzchnia po posadzkach razem z garażem to jakieś 220m2 (skosy + schody).
- kocioł Defro Eko Duo 15kW + zawór 4d + siłownik
Pierwsze rozpalenie w domu przed ostatnimi mrozami czyli jakieś 7dni temu z jedną małą przerwą, bo piec się wyłączył z uwagi na brak możliwości uzyskania zadanej temperatury. Ustawienie na kotle +50oC, temperatura na podłogę puszczona aktualnie 26-28oC na 2 pompach cyrkulacyjnych WILO 60 na I biegu - pobór mocy ok 10W i jednej pompce cyrkulacyjnej WILO 40 na grzejniki również I bieg - 4W. CWU ustawione na pompce cyrkulacyjnej WILO 40 na załączenie od 60oC, wiec się nie załącza.
Z prostego liczenia 220m2 x ~50W/m2 + 1kW na CWU =>15kW powinno być w sam raz.
I teraz w czym jest problem.
Przyrost temperatury w pomieszczeniach przez te kilka dni jest na poziomie 5oC z 6oC na 11-12oC. Zużycie ok 50-60kg/dobę.
Jak zwiększę zakres pracy pompek, żeby szybciej mieszało i większa temperatura szła na podłogę to piec nie może osiągnąć temperatury (za duży rozbiór ciepła ) i po kilku godzinach poddaje się i wygasa.
Czy waszym zadaniem piec ma szansę na "normalną pracę" -> tj. pompki na II / III biegu lub automacie, szybkie (kilkugodzinne) nagrzanie podłogówek, oraz przejście w stan podtrzymania. Dla aktualnych ustawień, z uwagi na wolne mieszanie pompek piec również przechodzi w stan podtrzymania, ale bez widocznego rezultatu w postacie oddanego ciepła. Dodatkowo w pokojach zainstalowane są manipulatory KAN do podłogówki podpięte pod elektrozawory KAN na rozdzielaczach podłogówki, ale w obecnym czasie nawet nie ma szans na automatyczne przymkniecie obwodów na rozdzielaczach.
Czy powodem aktualnego stanu rzeczy są / jest:
- zbyt mała moc pieca - gość który mi sprzedawał zapewniał, że 15kW wystarczy
- pogoda - utrzymujące się bardzo niskie temperatury < -10oC,
- zawilgocenie i niewygrzanie ścian (tynki maj 2015) i posadzek (październik 2015)
Macie Panowie i Panie jakieś konstruktywne pomysły?
W tym roku piec pracuje w niezamieszkałym domu, jednak na kolejny sezon 2016/2017 zamierzam zamieszkać w upragnionych 4 ścianach. Pytanie czy nie zamarzniemy wraz z rodziną bo 12 stopni w domu aktualnie oferowane przez piec, może być niewystarczające