Jakoś nie podoba mi się idea 3 osobnych sterowników powieszonych na ścianie. Policzmy: sterowanie domoticzem, sterowanie rekuperacją, mam też fibaro (można zintegrować tu domoticz), no i coś się jeszcze znajdzie zapewne. Planuję jeden tablet by wszystkim rządzić, oraz sterowanie w smartfonach. Nie muszę wszystkiego od razu zaprogramować, tylko powoli budować system jaki chcę. Wiec drążę temat, a że jest taki to dopytuję. Co do ceny. Przekaźniki wyszły ok 40 zł, płytki Node mcu też jakoś nie są drogie ( do 20 zł za sztukę, można taniej znaleść). Raspberry Pi 3b mam (do 200 zł). Do tego czujniki temperatury, ciśnienia, światła, obecności, pyłu też jakoś nie są drogie. A czas spędzony nad tym to zaliczam do samoszkolenia się, bo nie jestem elektrykiem albo pochodnym. A że samemu coś się zrobiło daje wielką frajdę. Według mnie warto spędzić trochę czasu i zrobić samemu co się chce. Ale oczywiście można też kupić gotowca.