Witajcie!
Mieszkam w bloku i właśnie robię remont kuchni - kładę płyty gk. Przy okazji podniosłam pewnego pięknego dnia do góry wykładzinę (stare linoleum), która dotychczas była przygnieciona szafkami i to co zobaczyłam, troszkę mnie przeraziło - pod nią są płytki pcv, które są strasznie zawilgocone. Wygląda to tak, jakby rozlano wodę i połozono na to wykładzinę. Okazało sie, że nie była ona dostatecznie zabezpieczona i chyba pociekła pod nią woda, a że stały szafki - nikt tego nie zauważył.
JEŻELI KTOŚ wie w jaki sposób powinnam zabrać się do osuszenia podłogi bardzo proszę o radę!!! Czy muszę kuć beton pod płytkami i je zrywać czy są jakieś preparaty, które mi pomogą? Bardzo będę bardzo wdzięczna za pomoc
Pozdrawiam,
Ania[/b]