Witam! TO mój pierwszy post na tym forum gdyż również jak koledzy i koleżanki w tym temacie postanowiłem zadbać trochę o swoje i moich dzieci zdrowie i zacząć spalać czysto w piecu. Przeczytałem już prawie 100stron tego temat (od początku) i napiszę co już zrobiłem a z czym mam problem. Na pierwszy rzut poszło solidne czyszczenie komina i wywalenie dmuchawy, założenie miarkownika ciągu honywell, zaślepione rusztka pionowe i palenie jak na razie tradycyjnie. W przygotowaniu już mam materiał i narzędzia do zrobienia KPW. Dom do ogrzewania to 130m2 . Budynek piętrowy, nowe okna, nie ocieplony, strych pokryty trocinami z wapnem nieocieplony. Piec zakupiłem w tym roku u lokalnego "magika" który cieszy się bardzo dobrą opinią i piece wytrzymują kilkanaście lat. Piec Ogólnie bez jakich udziwnien wymiar komory spalania szer 36cm głębokość 39cm wys.57cm. Z informacji jakie otrzymałem to piec jest "na dwa kubiki" Z tego co wyczytałem na forach to ok. 25kW. Jedna rzecz która mnie niepokoi i nie wiem co zrobić to to że w palenisku mam 3 dwucalowe rury poziome równolegle do drzwiczek oddalone od tylnej ściany jakieś 3,5cm i teraz w trakcie palenia jak zasypię całą komorę po drzwiczki to piec zachowuje się jak by był dolnego spalania- pali się od dołu i zmyka poza te rurki do komina. Naszkicowałem rysunek tak na szybko. Później jak juz cały wsad się rozpali to całość pali się normalnie. Mam zamiar palić od góry tylko teraz nie wiem czy nie trzeba by było zablokować tej szczeliny za rurkami. Proszę o opinie w tej sprawie. http://naforum.zapodaj.net/thumbs/318e577ac7e4.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/05ca85172685.jpg