OK to podsumowuje, konczac ten watek. Skonsultowalem schemat z elektrykiem, ktory projektuje instalacje na halach produkcyjnych i nie mial do niego wiekszych uwag. Co wiecej powiedzial ze instalacje w mieszkaniu zostaly podzielone rozsadnie, tzn. osobne 2 obwody oswietleniowe, gdniazda osobno, lazienka, kuchania osobno, piekarnik osobno, itd. Popwiedzial rowniez ze rozlozenie w skrzynce jest przejrzyste i intuicyjne, tzn. S'ki w jednym rzedzie, zabezpieczenia nadrzedne odpowienio wyzej. Do jedynych konkluzji do jakich doszlismy to ze S'ki 16A np. na oswietlenie, gdzie mam zalozone LEDy to duzo za duzo i w tym kierunku pojda moje zmiany aby zmienic S'ki na mniejsze gdzie to bedzie uzasadnione. Podzial N powinien byc zrobiony najwczesniej jak to mozliwe, wiec moze tak byc, ze skrzynka w mieszkaniu jest takim wlasnie miejscem! Wylaczniki, ktore krytykujecie zupelnie w niczym nie przeszkadzaja i moga zostac. Konczac, dodam ze faktycznie nie jestem fachowcem w tej branzy, bo inaczej nie pytalbym fachowcow o opinie w tak prostych sprawach. Poddam teraz pod watpliwosc Wasze pojecie o elektryce Panowie fachowcy. Tak naprawde na proste pytania, w prostej sprawie jedyne konkretne odpowiedzi jakie padly to ze 80% jest zle, a nawet 100% jest zle. I zostawie to bez komentarza.