Wodę badałem dwukrotnie w odstępie kilku miesięcy ,wyniki są bardzo zbliżone.
Wodę pobierałem tak jak pisałeś, przed hydroforem po solidnym przepompowaniu studni.Widocznie to czerwone co mi zapycha rury to nie żelazo tylko jakiś osad ,nie wiem jak to nazwać:, glinka ,ił,.Po otwarciu hydroforu widać to w postaci "kłaczków" unoszących się w wodzie na dnie hydroforu . Jest to bardzo lekkie bo zrobiony przeze mnie dosyć wąski hydrocyklon tego nie odbiera.Rury zapchała mi woda ze starej studni ,więc teraz chcę mieć wszystko w porządku.A mangan w hydroforze i nie tylko osadza się .Dałem sobie już spokój z czyszczeniem .Miesiąc do remontu wytrzymam, Więc to widać czarny pasek na tle czerwonego w sedesie i w wannie.Zastanawiam się w jakim stopniu złoże typu IR + DE oczyści mi wodę z tego osadu.Mętność mam dosyć wysoką.Może ktoś miał podobny przypadek.?