Witam wszystkich serdeczne.
Przeczytałem dostępne na forum materiały potrzebuję jednak pomocy u osób z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem.
Do rzeczy: W mojej rodzinie mam ma status rolnika, posiada około 2h ziemi w dwóch działkach. Jedna z nich ma 0,8h i na tej dzałce (części wydzielonej z niej) chciałbym postawiać dom (działki nie ma w miejscowym planie zp).
Położenie działki na krańcu wsi: ma dobre sąsiedztwo, dostęp do mediów i drogi. Problemem jest jej klasa - 3b.
Po rozmowach w gminie i starostwie wyklarowały się dwie opcje:
1). Budowa siedliskowa na rodzica.
a) O Warunki zabudowy występuje mama.( W gminie twierdzą, żę na budowę siedliskową nie będzie problemu. )
b) po uzyskaniu warunków wydziela z całej działki (0,8h) mniejszą: 0,3 a
c) składa wniosek o pozwolenie na budowę , gmina potwierdza
d) powiedzmy stawiane są fundamenty
e) czy działka może zostać przepisana na mnie nie będącego rolnikiem bym mógł dokończyć budowę?
Tu pojawiają się pytania. Jako że dom chcę budować ja (nie jestem rolnikiem) w którymś momencie chciałbym aby działka została na mnie przepisana. Pytanie na którym etapie najwcześniej działka wraz z pozwoleniem mogła by (i czy w ogóle przed oddaniem dom ) mogłaby być na mnie przepisana.
Na pewno do stanu surowego potrzebowałbym kredyt na około 80tys. Nie mogę wziąć kredyt na działkę (budowę) która nie jest moja
2. Mniej prawdopodobny scenariusz z powodu dobrej klasy glaby oraz braku zwartej zabudowy.
- wydzielenie działki, przepisanie na mnie.
- wystąpienie o WZ
- oznaczenie z architektem części działki do odrolnienia
- złożenie wniosku o odrolnienie (nie wiadomi ile to trwa) któr zapewne musi być zatwierdzony (bądź odrzucony) przez ministerstwo
- po decyzji (która gdyby nie byłaodmowna) złożenie PnB
- kredyt na mnie, wszystko uregulowane
W moim rejonie gleby mają bardzo dobre klasy, większość nowych domów to siedliska. Dlatego martwię się o zbyt duże ryzyko czasu odrolnienia i ewentualną odmowę. Z drugiej strony nie wiem czy rodzice będą mogli przepisać na mnie budowę która dopiero wystartowała gdy ja nie jestem rolnikiem.
Przepraszam za ścianę tekstu