Witam
Kocioł wyłączy się po osiągnieciu zadanej tem. np 55 ale to nie oznacza że temp. pokoju np. 20 została osiągnieta.
Gdy temp. zadana spadnie o kilka stopni np 53 kocioł się załączy (osiągnie te 55) i wyłączy i tak w koło macieju.
Bedzie się załaczał co kilka min a to są duże straty gazu a efekt mizerny(szczególnie w kotle kondensacyjnym który powinien pracować przy niskich parametrach w sposób ciągły).
Moim zdaniem powinien być minimum termostat pokojowy lub tygodniowy a najlepiej pogodówka
U Ciebie jest jeszcze podłogówka która ma inną bezwładność cieplną niż grzejniki i przez to bedziesz miał problemy z utrzymaniem stabilnej temp. (bedziesz miał albo za zimno albo za gorąco) w pokojach
Sterownik pokojowy przeważnie wyłącza cały kocioł wraz z pompą.
Co zrobisz by obniżyć temp. np. do 18 na noc lub jak bedziesz chciał wyjechać na cały dzień?
Bedziesz biegał kilka razy dziennie po wszystkich głowicach i je
przestawiał????
Regulator tygodniowy jest po to byś mu wprowadził określone temp. dzienną(komfortową) i nocną (oszczednościową) wg. Twoich potrzeb i upodobań, chyba że nie liczysz się z kosztami gazu.
Pozdrawiam