Pozwolę sobie zapytać tutaj - znaleźliśmy z żoną ofertę domu w stanie surowym otwartym (dach już z dachówką i oknami połaciowymi, reszta otwarta), który wzniesiono właśnie z silikatu. Dom stoi już w takim stanie lat ładnych kilka, otwory zabezpieczone deskami. Czy w ogóle się tematem interesować? Pomijam tutaj cenę, chodzi mi o technikalia - czy silikat po 5 lub więcej latach stania w takich warunkach to duże ryzyko? Jeśli warto chociaż obejrzeć, to na co zwrócić uwagę przy ocenie. Oczywiście chodzi mi o ocenę niefachową, która pozwoli mi na podjęcie decyzji, czy jest sens wynajmować fachowca, który oceni już kompetentnie.