Sandek

I bardzo dobrze myślisz. Musisz koniecznie oddzielić wylewkę i od ściany, i od bloczków. Miałem podobną sytuację, i w każdym przypadku gdzie wylewka miała stykać się z czymś "zimnym" - zastosowałem ( kto wie czy słusznie ), folie termoizolacyjną. Jest tego wiele na rynku, poszukaj. Są również bardzo cienkie i dobrze izolujące płyty izolacyjne, też mógłbyś je tam wstawić. Szczegóły, szczególiki... Powodzenia

Panie I Panowie, masakra - 41 stron. Jaką firmę polecacie na dzień dzisiejszy jako producenta kolektorów słonecznych ? Czy Ktoś może coś powiedzieć od Siebie nt. Firmy Sunex, Hewalex ? Poszukuje 1 kolektora płaskiego.

Czytam, i aż włos się jeży. Czyli mogę przypuszczać, że do samego podlewania ogrodu, interes w postaci montażu zbiornika podziemnego jest zupełnie nieopłacalny.. ? I że tak naprawdę nie będzie miał wpływu na wysokość podatku " od deszczu" ? A mnie, nie ukrywam głównie o to teraz chodzi.

Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem. Jeśli mogę coś dodać. Sąsiad obok mnie ma studnię ( taką z dren ), z tego co mi mówił 20 dren. Jest w niej sucho. Całą wodę z rynien wpuszcza właśnie do tej studni. Dodam jeszcze, że moja działka ( cały teren wokół ) ma zakopane takie ceramiczne sączki. Natrafiłem nawet na jedną kopiąc kanał w garażu ( przez to musiałem zmniejszyć kanał by nie ruszać tej kształtki ). Niemniej, jak kopaliśmy ten kanał ręcznie, to woda zaczynała Nam się sączyć na pewnej głebokości ze ścian gliny. Obecnie kanał jest wymurowany i mam sucho ale to już inna kwestia uszczelnienia ( kiedyś gdzieś o tym pisałem ). Studnia sąsiada jest w linii prostej od mojego kanału jakieś 20 metrów. Fotohoby słusznie zauważył, że podane przez Kaizen'a linki nie zawierają takich informacji jak podatek deszczowy.. Uważam, że trzeba brać ten "aspekt" pod uwagę. Pozostaje kwestia - czy rozsączanie wody na własnej działce będzie brane pod uwagę przez Ustawodawce podczas ustalania wysokości podatku .

Kaizen, tak na szybko moje wnioski - widzę że jesteś raczej sceptycznie nastawiony do ekonomicznej strony zwrotu inwestycji w zbiornik na deszczówkę ? Ciekaw jestem jak będzie finalnie z tym podatkiem deszczowym. Czy rozsączanie będzie miało wpływ na wysokość opłaty deszczowej ..

Nie dodałem, że w ulicy mam kanalizę deszczową - i w sytuacji bez zbiornika mógłbym podłączyć się do takowej

Witam, Szukałem tematu w dziale "woda.." ale jakoś chyba słabo, więc zapytam tutaj. Czy wg Was jest sens ekonomiczny zbierać deszczówkę z połaci dachu ( ok. 150mkw ), magazynować w zbiorniku podziemnym, a następnie za pomocą pompy wyciągać tę wodę TYLKO i wyłącznie na cele podlewania ogrodu ( ok. 500 mkw terenów zielonych ) ? Pytam, dlatego że mam jeszcze szansę na zakopanie takiego kolosa ( powiedzmy 3000 L ) bez zniszczenia czegokolwiek. Niemniej, problemem jest na pewno przelew. Nie mógłbym go zrobić na drogę - gdyż warunki techniczne na to nie pozwolą. Pozostaje więc studnia chłonna w mojej glebie czyli GLINIE.. A to dodatkowy koszt bez żadnej pewności, że spełni swoje zadanie w 100 procentach. Czy jest mi Ktoś w stanie coś doradzić ?

Ułożyłem styropian o grubości od 18 cm do nawet 23 cm, z racji dużej nierówności wylewki. Na to mam wylane średnio 6,5 cm anhydrytu. 100% Op. Po ok. dwóch latach "chodzenia" po podłodze, i po ok. roku mieszkania nie stwierdzam by cokolwiek opadło mimo takiej grubości styropianu. Zaznaczam, że styropian kładliśmy samodzielnie, czyt. bardzo dokładnie - prawie miesiąc czasu - po godzinach, ok. 120 mkw, zwracając uwagę na najdrobniejsze szczegóły, min, pod wszystkie rury idące na chudziaku położona została folia oraz styrodur 2 cm. Styropian, jaki kładliśmy to EPS100. Markę mogę podać na priv. Co do nagrzewania anhydrytu, to u mnie jest tak, że jak włączę pompkę CO, anhydryt od "wyczuwalnie zimnego" - do "wyczuwalnie ciepłego", nagrzewa się ok. 1,5 h ( puszczam na podłogę temp. ok. 35 C, rozstawu rur nie pamiętam, musiałbym zajrzeć w projekt, pompa Wilo 2 bieg ). Wiadomo, że jak teraz na wiosnę odpalę podłogę - to wyczuwalne ciepło uzyskam po ok. 3, może nawet 3,5h. Ze stygnięciem sprawa wygląda całkiem podobnie.

Cześć, Dbasz o drewno jednym z najlepszych środków dostępnych na rynku. Jeden z najlepszych - jeden z najdroższych.. Znajomy stolarz meblowy ( ok. 20 lat w zawodzie ), jak zapytałem - czym olejować blat drewniany w łazience odpowiedział: tylko Osmo bracie. Nie szukaj innych. Ale jak za 125 ml zapłaciłem prawie 30 zł to mnie powaliło. Mogę polecić Ci jednego goscia, który sprzedawał mi ten olej. Wydawał się kompetentny, może pomoże. Na priv podam szczegóły.

Pytanie do użytkowników wideodomofonów z kątami widzenia do max 100 stopni - czy Ktoś z Was ma tak nisko zamontowaną na ogrodzeniu kamerkę ? Jak ma się to w praktyce ( czy widać twarz osoby przed kamerą ) ? Moje ogrodzenie będzie miało 143 cm. Czyli wideodomofon mogę zamontować na wysokości max ok. 135 cm. Jak myślicie, jest sens w to w ogóle wchodzić ?

Cześć, może odpowiem Ci na zapytanie jako użytkownik kominka z obudową na płytach Promat. Mój wykonawca, 2 lata temu powiedział, że wełny nawet się nie podejmuje, więc zapytałem o co kaman ? Dostałem odpowiedź, że sama wełna nie jest zła, problem ponoć dotyczy taśm, które łączą kolejne płaty wełny. Po prostu pod wpływem wysokiej temp taśmy się odklejają, wełna odchyla się od powierzchni i "pyli..". Zaznaczam, że to nie moja opinia, lecz zasłyszana. Mój wspomniany kominek używałem-am dość często, spalając przez tą "zimę" ok. 3 m drzewa. Pierwsze 2, 3 palenia była tragedia - w mieszkaniu mnóstwo niebieskiego dymu. Jak potem się dowiedziałem, to normalne. Na dzień dzisiejszy nic nie dymi, wg mnie jest OK. Obudowę mam zrobioną ze wspomnianych płyt, następnie obłożoną tynkiem dekoracyjnym ( beton architektoniczny ). Nic nie odpada, nic się nie kruszy. A zdarzało się, że do kominka nie można było się zbliżyć na 1 m podczas palenia... Myślę, że i płyty k-w, i płyty KG - mogą mieć w moim odczuciu podobne właściwości, nazwijmy je "wytrzymałościowe". Czyli jak dobrze "uderzysz", to uszkodzisz i to, i to.

Smarowałem Izohanem swoje fundamenty. Dokładnie Izohan WL, WK ( jako klej do styro ), izolacja lekka. Zaznaczam, że ściany miałem suchutkie przed gruntowaniem. Po zagruntowaniu, już po ok. 2h ściana wydawała się sucha. Kolejne warstwy szły na drugi dzień. Gdybym miał to robić drugi raz, na pewno czekałbym aż ściana obeschnie.

Z tego co kojarzę, mam takie okno tzn, Alversa Automatic. Moje okno ma 2700 mm szerokości i ok. 2300 mm wysokości. Użytkuje od pół roku, Żona ma raczej problem z rozgryzieniem zasady działania klamki, ale uczy się Same okno jest ok. ale odnoszę wrażenie że to skrzydło waży sporo i martwi mnie ilość mechanizmów, jak jest widoczna po otwarciu okna - to znaczy, w moim odczuciu " jest się co psuć..". Obym się myli. Lata pokażą. Ponadto, zauważyłem, że jak klamka nie jest maksymalnie w dole ( pozycja zamkniętego okna ), to skrzydło nie dolega w 100% do uszczelki. Widać to ewidentnie, stojąc od zewnętrznej strony okna, a od środka czuć w chłodniejsze dni . Na pewno na plus jest to, że PSK można po prostu uchylić, jak zwyczajne skrzydło. W HS nie ma o tym mowy. W HS trzeba otworzyć lekko, bardzo lekko, super lekko, ultra lekko itd No i cena, rzeczywiście też coś ok. 5 tys różnicy było między PSK i HS.

Piszesz, że komin jest suchy na całej długości w środku, jak i na zewnątrz. A sprawdzałeś czy wełna okalająca kształtki ceramiczne w kominie też jest sucha .. ?? Bo coś mi się wydaje, że Ktoś, kto u tego Dewelopera montował komin-y, niekoniecznie przyłożył się do jego poprawnego montażu, tudzież stworzenia wentylacji ( tzw. przewietrzania komina ) dla wełny okalającej wkład ceramiczny. To mega ważny temat. Dekarz niestety nie musi się na tym znać. Dekarz ma zrobić obrópkę wcześniej przygotowanego komina ( moim zdaniem ). Polecam kontakt z przedstawicielem technicznym znanej, znanych marek kominów systemowych. Od tego, na Twoim miejscu bym zaczął. No i widzę, że Jajmar ma podobne przypuszczenia.

Dałeś sobie wylać na styropian anhydryt, gdzie przed jego wygrzaniem - temperatura w pomieszczeniu nie powinna spadać bodajże poniżej 0 - 5 stopni C, a Ty jak rozumiem przez zimę nic nie działałeś na budowie, czyli niczym nie ogrzewałeś pomieszczeń ? Co prawda zima była słaba ... Koniecznie posadzkę wygrzej. Jak ? Kontaktuj się z tym, co Ci ją sprzedał. A swoją drogą jaki wylałeś anhydryt ? Termiczny, syntetyczny czy naturalny ?

Ile dni spędziała ekipa murarzy na budowie ? Może w jakiś sposób Ci pomogę, bo akurat mnie to zagadnienie w jakiś sposób musiało interesować, gdyż z murarzami rozliczałem się na podstawie przepracowanych godzin, a nie metrów. Więc wszystko notowałem ( czego ja nie notowałem..), i wyszło mi, że moja ekipa do SSO postawiła dom w 995 roboczogodzin. 2016 rok, dom 159 mkw netto,ławy kopane łopatami w glinie.. ( po zdjęciu humusu koparką), poddasze użytkowe, dwa stropy ( skosy lane ), schody dwubiegowe ze spocznikiem, dwa kominy systemowe, bez podpiwniczenia. Średnio na budowie pracowało po 5 osób ( 3 murarzy + 2 pomocników, zbrojarze bodajże 2 osoby ). Zaznaczam, że zamawianie i dostawa materiałów wg majstra było tylko na mojej głowie. Materiały Panowie mieli porozkładane jak klocki, np., bloczki fundamentowe tuż pod ławą. Sam robiłem hydroizolację i termoizolację fundamentów ( zajęło mi to miesiąc, wolałem wykonać ten etap osobiście ).

Witam, czy jest tu Ktoś, kto samodzielnie stawiał takie ogrodzenie w pojedynkę ? Chodzi mi głównie o poręczność, dźwiganie belki podwalinowej, jej wypoziomowanie.. Oczywiście wykopanie dołków to nie problem, ale zastanawia mnie czy poradziłbym sobie z belką, no i czy dobrze wszystko wymierzę pod bramę przesuwną. Długość ogrodzenia 22m. Ktoś może coś doradzić ?

Taki kanał nazywa się "szacht instalacyjny", głównie stosowany w blokach, kamienicach. Potwierdzam, bardzo się przydaje. Sam to zrobiłem z rury fi160 albo 200. Połączyłem stryszek -> poddasze użytkowe -> pom. techniczne. Z każdego poziomu mam tam dostęp. Ponadto, zostawiłem przekuty otwór w ścianie między pom. technicznym a mieszkalnym.

Zasilanie podłogi podłącz koniecznie poniżej zasilania cwu. ZAWSZE cwu jest priorytetem ! Sterowanie ( nie ważne jakie ) CO będzie dążyło do utrzymania zadanej temperatury, i w razie np. braku paliwa ( grochu ) kocioł nie będzie nabijał bufora, pompa wyssie całą ciepłą wodę na ogrzewanie podłogowe, a do mycia pozostanie Ci zimna woda.. Oczywiście są sytuacje, że pompa CO, mimo iż w buforze może być zimna woda, będzie nadal tłoczyła wodę ( już chłodną ) do podłogówki. Ale tu stosujesz termostat np. dwuczujnikowy ( na zasilanie pompy CO ), by uniknąć takiej sytuacji. Wg mnie, kominek z płaszczem przy grochu to raczej zbędny wydatek. Kociołek i tak będzie ( teoretycznie ) pracował non stop ( to nie pelleciak który wygasza się po pracy ), na bieżąco ładując bufor. Kominek, moim zdaniem nie będzie miał co robić.. Przemyślałeś to ?

Cześć, Załączyłeś bardzo mały obrazek Szczegółów nie widać, ale: 1. Pompa tłocząca wodę z kotła na bufor powinna być na powrocie wody z bufora. Wodę masz wtłaczać do kotła, a nie zasysać 2. Nie widzę ochrony powrotu wody do kotła ( np. zawór 3D ), tak nie może być 3. Bufor ( jego zasilanie ) zasilasz ( za pomocą kotła CO ) za pomocą wężownicy czy wodą obiegową w buforze ? Czy wężownica jest miedziana ? Temat nadałeś w złym miejscu. Przejdź sobie do wątku o buforach. Poczytaj, popytaj. Pozdrawiam

Jeśli mogę coś dodać w temacie. Mam kilka połaciówek na poddaszu użytkowym. Firma Velux. Wszystkie są drewniane, a jedna z nich dodatkowo z poliuretanem ( łazienka ). I tutaj występuję rzecz następująca. Jak zaczyna na okno świecić słońce, to okno pstyka, strzela.. Tak, jakby coś w nim pękało. Słychać to bardzo wyraźnie, nawet będąc w innym pomieszczeniu. Okno jest od strony zachodniej. Więc z rana jest cisza a po południu zaczyna się. Zimą też był spokój, bo słońce zdążyło zajść za horyzont nim w pełni dotarło na zachód. A dziś, znów zaczyna być słuchać wyraźne strzelanie. W pozostałych okna cisza. Miał Ktoś podobny przypadek ?

Miałem montowane również podobne "ciepłe" parapety. Ale rzeczywiście, otwory wcześniej wyrównywałem, mało - nawet je potem gruntowałem by Panom montażystom piach się nie sypał.. Wyrównanie powierzchni powoduje przede wszystkim to, że taki parapet "klapnie" całą powierzchnią na mur. I tak mi się wydaje na chłopski rozum, nie będzie przynajmniej w tym miejscu osiadania okna. Ale czy dobrze twierdzę, musieliby mnie inni poprawić. Druga sprawa, to taśmy również u mnie były na połączeniu muru z parapetem ( tj. z czterech stron okna ). Jedyny niuans..... to to, że parapety od południa zaczęły puchnąć od promieni słonecznych. NIKT mi nie powiedział, że trzeba je szybko zaciągnąć siatką z klejem.. A były to parapety Marbet. Także ich nie polecam, no chyba że wszystkie tak mają.

W skosach betonowych musisz tez pamiętać kolego o jeszcze jednym, i jak tu widzę pominiętym temacie - paroizolacji.

Krótko - szukaj innej działki! Nie rób żadnych badań itp, szkoda Twojej kasy. Na fundament wydasz mnóstwo kasy na takim gruncie, bo trzeba dokopać się do oryginalnej ziemi, zagłębić to tak, by minąć humus i dopiero wyciągać bloczki. Podejrzewam, że będzie lekko 8 warstw bloczka a to oznacza tzw. wieniec fundamentowy. Gdzieś, na którymś forum wyczytałem, że działkę kupuje się 3 lata, a sprzedaje 5. Powodzenia

A znasz hydraulika, który przyjdzie, wyceni i uzgodni do roboty tylko to, co niezbędne i pójdzie dając gwarancję ? Ja szczerze wątpię czy tacy istnieją. Dla hydraulika liczy się pkt, liczy się marża ze sklepu za sprzedany i zamontowany produkt. Kasa musi się zgadzać. Jak się nie opłaca, to idzie gdzie indziej. Telefon non stop dzwoni. Dla mnie to proste. Niestety, dziś zaczynając budowę (i jak się nie ma miliona w kieszeni) domu o powierzchni 120 mkw na Śląsku, trzeba być po troszku hydraulikiem, elektrykiem, tynkarzem i każdy temat trzeba gryznąć samemu. Znajomy robił CO+CWU+kotłownie na groch w ok 5 lat temu(100% pdłoga, ok. 100mkw, bojler podwieszany, mieszacz z siłownikiem na podłogę, mieszacz na cwu, ot tyle) - i wtedy już zapłacił ponad 40 000 zł za całość. Za pompę gruntową (odwierty pionowe, badania geo) wołali mu wtedy raz tyle.