Witajcie, jestem nowy na forum i nie bardzo jeszcze wiem jak się po nim poruszać .Mój problem jest następujący;mieszkam w starym budynku na piece i z kuchennego ,,kaflaka" zainstalowalem podkowę najpierw tylko na boiler z wężownicą i jeden kaloryfer wszystko obok siebie.działało bez zarzutu.W momencie dołożenia jeszcze 3 kaloryferów też niedaleko siebie zaczęly sie problemy tzn.nie umiem lub nie wiem co jest grane bo nie potrafię tych 3 dolożonych kaloryferów odpowietrzyć.Wprawdzie woda przelewa przez zbiornik wyrównawczy ( dopływ zimnej wody do instalacji jest usytuowany na kolanie spływowym podkowy)a kaloryfety są połączone etażowo,spływ ma dosyć spad,a po zalaniu kaloryfery są od góry do połowy gorące reszta zimna.Grzejniki mam typu Purmo więc z odpowietrznikami.W momencie zalewania ich wodą i przelewaniu sie już wody przez zbiornik wyrównawczy jak zaczynam odpowierzać grzejniki to mam wrażenie jakby wytwarzało się coś w rodzaju podciśnienia bo w tym momencie uchodzi powietrze z grzejników i jednocześnie woda napływa od strony zbiornika wyrównawczego przy cały czas puszczonej wodzie na doływie do instalacji.Nie mam pojęcia już czy dalej próbować odpowietrzać,czy założyć pompę na spływie.Acha grzejniki są zabudowane na jednej wysokości pomiędzy dopływem i splywem do podkowy i wyżej niż sama podkowa.Jeśli ten tak z grubsza zobrazowany problem coś komuś mówi i ma na to jakieś rozwiązanie albo podpowiedz co tam należy zmiecić to proszę o odpowiedz pozdrawiam Jurek _________________ Jorguś