kaserski

W relacji cena do jakości chyba najlepiej wychodzi Bogen Plano 11 i Braas Turmalin, z tym że z Turmalinem jest problem z dostępnością często.

Dokładnie, powiem z doświadczenia, lepiej unikać takiek sytuacji. Lepiej wszystko uregulować i pozmieniać zawczasu.

To nieprawda. Wody, mimo długiego cyklu zmywania, pobiera znacznie mniej niż przy myciu ręcznym. Do tego warto kupic dwa zestawy sztućców i zastawy stołowej i jak jedna partia się uzbiera i jest myta, to możemy korzystać z drugiej. ogromnym plusem jest to, że na wierzchu nie stoją żadne brudne naczynia, tylko są schowane do zmywarki. Jedyny koszt, który faktycznie wzrasta to środków do zmywarki, bo kapsułki nie są zbyt tanie. Jeśli chodzi o prąd, to również zużycie jest na tyle małe, że nie doczujesz tego w rachunkach, szczególnie jeżeli kupisz dobry sprzęt z klasą energetyczną A lub wyższą.

Co do zatrzasków, to mogę się wypowiedzieć. W sowim życiu przeszedłem dwa kładzenia dachówek. Jopek nie ma podwójnych zatrzasków na bokach. Kładłem też Bogena (a raczej mnie kładziono) i wiem, że mają podwójny zatrzask, przynajmniej w nowszych modelach.