Zasady feng shui nie są prawami - jeszcze. Co nie znaczy, że kiedyś się nie staną - wtedy kiedy ludzie wynajdą odpowiednie narzędzia pomiarowe. Póki co takim narzędziem jesteśmy my sami i to co się dzieje z nami, gdy działa na nas właśnie feng shui (złe lub dobre). Niestety dla większości osób dopiero termometr czy amperomierz są w stanie udowodnić, że coś istnieje. Np. fakt, że w jakimś budynku upadły wszystkie biznesy, to przecież tylko zbieg okoliczności. Samo feng shui nie jest oparte na czyichś wizjach po substancjach odurzających. Wynika z bacznej, wieloletniej obserwacji natury, opiera się chociażby na : elektromagnetyzmie, grawitacji, liczbie Fibonacciego, zjawiskach aphelium i peryhelium i wielu innych. Problem leży w tym, że obecnie nauka nie potrafi powiązać siły grawitacji z innymi znanymi siłami (magnetycznymi, elektrostatycznymi, jądrowymi) aby stworzyć spójną "teorię wszystkiego". Ale próby są ciągle podejmowane, może to kwestia czasu.