Witam
Napotkałem mały problem w montażu oświetlenia w moim mieszkaniu...
Zakupiłem plafony, które są podłużne (ok. 5x60 cm, mocowanie idzie wzdłuż plafonu)- chciałem je zamontować wzdłuż przedpokoju - problem jest taki że kable od oświetlenia przygotowane przez dewelopera idą wzdłuż przedpokoju po środku... Efekt tego jest taki że wykrywacz kabli (tani, marketowy) wykrywa mi kabel dokładnie w miejscu w którym powinienem wywiercić otwory na kołki... Niezbyt chciałbym uszkodzić przewody, bo wtedy czekałoby mnie rycie całego sufitu...
Obecnie z braku innych pomysłów przymocowałem listwę mocującą lampę (która powinna być zamocowana na wkręty) przy użyciu taśmy dwustronnej PATEX do 120 kg... O ile powierzchnia styku po stronie lampy jest odpowiednia (listwa aluminiowa), to od strony sufitu taśma kontaktuje się z farbą... Nie mam zbyt dużego zaufania do tego sposobu montażu...
Czy ktoś ma jakiś pomysł jak można solidnie zamontować taki plafon na suficie, bez użycia wkrętów i ryzykownego nawiercania otworów?
Dziękuję za porady pozdrawiam