Wentylacja grawitacyjna działa zawsze. Nie zawsze niestety w tym kierunku co byśmy chcieli. Odwrotny ciąg czy braku ciągu w kanale wentylacji naturalnej może mieć kilka przyczyn.
- Zbyt krótki kanał grawitacyjny - tak bywa w mieszkaniach na ostatnich kondygnacjach w budynku
- Brak nawiewu - aby zużyte powietrze mogło wylecieć kanałem grawitacyjnym musi wpierw do pomieszczenia napłynąć - stąd wszelkie metody rozszczelniania okien (nawiewniki podokienne, we framugach, wycinanie fragmentów uszczelek w już istniejących oknach, kratki transferowe w drzwiach itp.)
- Źle wykonany kanał grawitacyjny. Bywa tak, że kanały są nierówne, niezaizolowane (a przylegają do przegród chłodzących, przechodzą przez nieogrzewane poddasze itp.), nieszczelne. Powietrze w takim kanale wychładza się i kanał nie spełnia swojej roli. Trzeba więc włożyć więcej energii w podgrzanie takiego powietrza w pomieszczeniu by zachować ciąg.
- Słabo działająca instalacja CO - jak już rozszczelnilismy okna i zimne powietrze wpływa do pomieszczenia to trzeba je ogrzać do odpowiedniej temperatury
Grzyb na ścianie świadczyć może o niedostatecznej wentylacji, niedostatecznej izolacji przegród zewnętrznych (mostki termiczne).
Jeż słusznie zauważył, że prawdopodobnie kanał w łazience jest po prostu nawiewnikiem. Powietrze pewnie ucieka kanałem w kuchni.
Wentylatorek wspomagający grawitację może pomóc ale to trochę rozwiązanie zastępcze i dobrze by ktoś (fachowiec od wentylacji - kominiarz) na miejscu to pooglądał.
I tym oto postem witam się z Wami serdecznie