Gosia i Grześ

Bardzo proszę o radę. 10 lat temu kupiliśmy nieruchomość. Po dosyć długim czasie bo dopiero w zeszłym roku geodeta wyznaczył dokładne granice działki. I tutaj spotkała nas niemiła niespodzianka. Okazało się że nasza działka jest troszkę szersza i wchodzi na teren ubitej drogi którą jeden z sąsiadów dojeżdża do swojej posesji. Za ten kawałek drogi oczywiście przez całe 10 lat płaciliśmy podatki. Po zwróceniu się do gminy o możliwość ogrodzenia działki dowiedzieliśmy się od wójta, że gmina zajmie naszą działkę na drogę porzez zasiedzenie kierując sprawę na drogę sądową. Czy może to zrobić? Nadmieniam, że tuż obok drogi, a właściwie naszej działki która jest tą "zwyczajową" drogę - jest działka gminy i można tu po wysypaniu dosłownie dwóch wywrotek żwiru zrobić drogę dojazdową. Będę wdzięczna za wszelkie uwagi, sugestie i podpowiedzi Gosia

Wielkie dzięki za odpowiedź..Własnie klejem nie zaciągneli niestety. Jeszcze częściowo da sie się sprawę uratować bo 1/3 została do skończenia, ale reszty już nie będziemy zrywać... Chyba dam na mszę i niech sie dzieje wola nieba...

Proszę o pomoc i opinię wszystkich zorientowanych ludzi dobrej woli Moi fachowcy przykleili wełnę elewacyjną do ściany pod podbitką i niczym jej nie zaimpregnowali, nie otynkowali. Następnie wykonali drewnianą podbitkę. Zastanawiam się czy wełna nie zwilgotnieje, nie wiadomo co się tam przez lata podzieje. W końcu jest to miejsce niedostępne. Nie wiem co robić ? Kazać im to rwać? Jakie macie doświadczenia? Dodam, że w projekcie powinno być najpierw całkowite ocieplenie muru, tynk a dopiero potem podbitka. Niestety fachowcy wybiegli przed orkiestrę...

Fajnie że już pojawiły się zdjęcia. Pomimo wprowadzonych zmian do projektu daje nam to jakiś pogląd. U nas w tej chwili trwa zbrojenie fundamentów. Moba czy pamiętasz jakie masz szerokie ławy fundamentowe? Nasz kierownik zmienił szerokość ław zamiast 40/60 mamy 30/50 (ale z betonu B-20) - stwierdził że to wystarczy. Budujemy na dosyć mocnym, stabilnym gruncie - bez wpływów szkód górniczych. Wogóle wykonawca ciągle narzeka na projekt - podobno jest dużo nieścisłości. Pozdrawiamy serdecznie.

Oj tynkarze troszkę krwi Ci napsuli , mimo wszystko trzymamy kciuki. Z naszą "Gaja" ruszamy w tym roku, tzn. mamy już pozwolenie na budowę i ekipę od fundamentów, która może zacząć we wrześniu. Zaczniemy jednak w pażdzierniku bo chcemy jeszcze we wrześniu pojechać na (ostatni?) porządny urlop przed budową (za radą doświadczonych forumowiczów). Moba czy mogłabyś wrzucić jakieś zdjęcia z budowy pliiiiz?

Witamy serdecznie, Mogłabyś nam zdradzić z czego macie zrobiony dach? Mamy również projekt dachu z wolim okiem i przeraża nas cena karpiówki. Pozdrawiamy ciepło

Pomyliliśmy Cię z inna Moniką Niskie ciśnienie dzisiaj. Przepraszamy za zamieszanie.

Pomyliliśmy Cię z inna Moniką Niskie ciśnienie dzisiaj. Przepraszamy za zamieszanie.

MonikaKa, czy mogłabyś nam zdradzić z jakiej dachówki masz dach? Mamy podobny projekt ("Gaja" z "Domowych Klimatów") i szukamy jakiegoś zamiennika dla strasznie drogiej karpiówki. Serdecznie pozdrawiamy

MonikaKa, czy mogłabyś nam zdradzić z jakiej dachówki masz dach? Mamy podobny projekt ("Gaja" z "Domowych Klimatów") i szukamy jakiegoś zamiennika dla strasznie drogiej karpiówki. Serdecznie pozdrawiamy

Witaj Moba będziemy budować również "Gaję" Działka już kupiona, prawie idealna - wjazd od północy. Będziemy Ci kibicować. Na razie jesteśmy na etapie adaptacji projektu przez architekta. Wprowadziliśmy niewielkie zmiany do projektu tzn. w salonie zamiast małych drzwi i okna mamy duże drzwi tarasowe, na górze balkon zamieniliśmy na lukarnę, a duża łazienka została podzielona na odrębną toaletę i łazienkę z dwoma wejściami z korytarza. Gdybys mogła napisz jak się prezentuje Twoja "Gaja" na "zywo", tzn. czy projekt spełnił Twoje oczekiwania czy też może coś byś zmieniła? Pozdrawiam, Gosia

Ulik - jsteśmy również jak ty z Siemianowic, chcemy zacząć w tym roku - proszę o podanie namiarów na ekipę górali na [email protected] Pozdrawiam i z góry dziękuję, Gosia

Witam serdecznie, przde wszystkim gratuluję ekstra projekt i działeczka też, (chyba w tle widać las). Jesteœmy dopiero na poczštku drogi. Mamy kupiony projekt domu z "wolim okiem". Czy mógłbyœ powiedzieć jak sprawujš się Twoi dekarze i czy sš godni polecenia. Szukam ekipy, która potrafiła by dobrze wykonać "wole oko" - jest to podobno problematyczny element dachu. Pozdrawiam ciepło w ten zzzimny poranek, Gosia