frohike1

Mam pytanie na które nie mogę w necie znaleźć odpowiedzi. Co zrobić aby założono mi skrzynkę na listy i żeby poczta polska wiedziała, że istnieje nowa lokalizacja? Na wsi gdzie się buduję nie ma skrzynek na płotach tylko zbiorcze w centrum wsi. Domyślam się, że montuje je poczta. Czy jest na to jakiś wniosek? Na stronie poczty nic nie znalazłem. Sorry, że pytam tutaj, a nie skoczę na pocztę ale mam tam kawałek i nie chce mi się specjalnie jechać jak może da się to załatwić online Pozdrawiam

dzięki. Myślałem, że składa się papiery, a potem czeka na odzew ze strony ZE. A tak to super

jeszcze pytanie z życia. Ile mniej więcej się czeka od momentu załatwienia formalności do czasu montażu licznika? I czy jest sens ich (Enea) delikatnie popędzać?

Dzięki za rady. W Enea jest tak, że ja składam wniosek o podłączenie licznika i świadczenie usług i do tego babka na infolinii powiedziała, że mam mieć "zaświadczenie od uprawnionego elektryka, że instalacja zalicznikowa jest wykonana prawidłowo" żadnego ich druku na to nie ma. A jak elektryk wpina kabel w skrzynkę jak ona jest na klucz który ma Enea? Właśnie dlatego myślałem, że zakończenie kabla robi już ZE

No z tego co wiem to przychodzi elektryk, robi pomiary, np rezystencji uziemienia i podbija papier. Bo dopiero z zaświadczeniem od elektryka, że instalacja jest zrobiona prawidłowo Enea podepnie mi licznik. A jak to wygląda jak nie tak?

Muszę postawić rozdzielnię na czas budowy i mam dwa pytania. Elektryk dał mi wytyczne jaką erbetkę skompletować (zabezpieczenia itp) i powiedział, że jak zamontuję sam to on tylko przyjedzie zrobić pomiary i da papier i to mnie taniej wyjdzie. Nie wiem tylko jak zakończyć kabel przy skrzynce. Czy po prostu doprowadzić go do samej skrzynki i wyciągnąć nad ziemię, a resztę robią już z Enea jak zakładają licznik, czy coś więcej muszę? I doprowadzić go od przodu skrzynki czy od tylca? Drugie pytanie związane z długością kabla. Erbetka jak stanie dom nie będzie potrzebna więc zastanawiam się czy nie można od razu kupić więcej kabla co by potem do domu dociągnąć, a na czas budowy zwinięty pod erbetką położyć (czy zakopać lekko w ziemi zwinięty coby złomiarzy nie kusił)? Czy tak nie można? chodzi mi o grzanie się takiego zwiniętego itp.

Będę musiał wpiąć się do kanalizy przy pomocy własnej przepompowni. Doradźcie proszę jaką wybrać. Będzie obsługiwać dom zamieszkany przez 2 osoby dorosłe i dziecko, za ok rok może przybędzie kolejne. Do kanalizy jest jakieś 20 metrów. Pozdrawiam

A nie jest tak, że przy drewnie się robi w ten sposób? Bo jakby ściana fundamentowa była na wysokość chudziaka to potem izolacja i wylewka by byłą wyżej i by się stykała ze ścianami drewnianymi. Chyba, że Cię źle rozumiem... chyba w ten sposób będzie to u mnie wyglądać http://bi.gazeta.pl/im/1/6998/z6998001Q,Izolacja-podlogi-na-gruncie.jpg

Dzięki za rady. W sensie zrobić taką kratkę tylko bez tych pionowych? http://lh4.ggpht.com/_Sxp58Nqq65M/S4LYbF_luFI/AAAAAAAADZ0/9dS8Js9w89w/s512/Zdj%C4%99cie0108.jpg Załączam przekrój

Koledzy, proszę o radę. Przygotowuję się do budowy fundamentów pod niewielki (6x9,5m) dom drewniany i kierownik budowy powiedział, że w stopach fundamentowych (1 pod komin i 5 pod belki nośne) powinny być też zbrojenia. Według projektu są one tylko z samego betonu C16/20. Rozmawiałem z projektantem ale on twierdzi, że w tym przypadku zbrojenia stóp nie są potrzebne. Co myślicie? Uprzeć się i wymóc na projektancie korektę, czy to kierownik chce za dobrze? Załączam rzut fundamentu. O gólnie ławy i stopy będą stawiane na wylanym chudziaku, a grunt jest stabilny. Pozdrawiam

Witam, Załatwiam formalności związane z budową zjazdu do posesji i napotkałem pewny opór jeden pani z urzędu która twierdzi, że mój zjazd nie może być w miejscu które wybrałem bo jest za blisko skrzyżowania. Dokładnie wygląda to tak, że zjazd będzie z drogi powiatowej (taki wymóg stawiają warunki zabudowy) i chcę go zrobić w odległości ok 7 m od skrzyżowania z drogą gminną. Ta gminna to tak naprawdę tylko zjazd z powiatowej do cmentarza ale w dokumentach widnieje jako pełnoprawna gminna. No i pani w urzędzie twierdzi, że zjazd muszę odsunąć na drugi skraj działki ze względów bezpieczeństwa co mi nie pasuje po pierwsze ze względów estetycznych, a po drugie z faktu, że tam jest drzewo i wtedy dochodzi mi masa formalności i straconego czasu z pozwoleniami na wycinkę. W necie przeczytałem, że odległość zjazdu od skrzyżowania ma znaczenie tylko w przypadku zjazdów publicznych, a nie indywidualnych. Czy jest sens walczyć z urzędem w tej kwestii czy mimo, że nie mają oparcia w przepisach mi nie odpuszczą i lepiej się poddać? Tak wygląda to skrzyżowanie powiatowa/gminna żeby Wam uzmysłowić jakie to niebezpieczne i ruchliwe skrzyżowanie jest https://www.google.pl/maps/@52.4164412,16.4657262,3a,75y,300.65h,69.4t/data=!3m6!1e1!3m4!1sNiPpJWIF_cQp3GbtK4b3fA!2e0!7i13312!8i6656

To standard, też robię zjazd z powiatowej i też projekt musi być niestety. Chyba na tej samej zasadzie jak teraz buduje się dom na zgłoszenie a projekt też jest wymagany także to czy to jest zgłoszenie czy pozwolenie nie ma nic do tego czy projekt jest wymagany bo to przepisy szczegółowe definiują.

Dzięki za odpowiedź!

Dzięki za odpowiedź. To będę też pytał o takiego co weźmie z góry ustaloną stawkę. W moim przypadku to pewnie będzie kwestia tylko 3-4 wizyt jak będą kluczowe etapy robione.

Cześć, Będę rozpoczynał budowę domu i nie wiem jak zabrać się do szukania kierownika budowy? Dom będzie budowany etapami, na wiosnę fundament, a reszta późne lato - jesień. Sam dom będzie drewniany, a jego postawienie ma zająć firmie ok 6 tygodni plus późniejsze wykończenie. Jak jest rozliczany kierownik budowy? Czy jak go zatrudnię na wiosnę to będzie brał kasę za każdy miesiąc, nawet jak jest przerwa w robotach czy tylko kasuje wtedy jak coś się dzieje i jest na budowie? Poradźcie mi proszę jak najlepiej znaleźć kierownika? Nie pochodzę z rejonu gdzie będzie budowa więc nikogo nie znam w okolicy...