Szkoda, że nie trafiłem na ten temat wcześniej... Najpierw jeden pseudoelektryk mi całą instalację spaprał, a potem musiałem zatrudnić drugiego, że ją naprawił. Szczęściem ten drugi wiedział jak powinny wyglądać prawidłowo zrobione instalacje elektryczne, więc ostatecznie było git, ale od tego pierwszego do tej pory zwrotu kasy nie dostałem...