Witajcie, jestem tu nowa, więc za wszelkie pomyłki lub dublowanie tematu z góry przepraszam, jednak liczę na poradę
Mam drewniane biurko, które chciałabym pomalować na biało. Zależy mi na tym, by było widać, że jest to mebel drewniany, ale żeby jednak pokrycie było 100%. Nie chcę zatem świecących lakierów, raczej matowo. Problem w tym, że nie bardzo wiem, jakiej farby najlepiej użyć w tym celu, żeby nie popękała, nie ścierała się podczas mycia i użytkowania i żeby efekt był możliwie jak najtrwalszy i najestetyczniejszy.
Chciałabym uzyskać mniej więcej taki efekt:
http://3.bp.blogspot.com/-YGYYx1Zvg90/UZoPl5tnxQI/AAAAAAAAAJ4/vQwdPPdtqUs/s1600/derva+bia%C5%82a+szafka+su%C5%BCa.jpg
Na zdjęciach owe biurko. Blat jest bardzo zniszczony, lakier się zdarł i wygląda jak brudny i jest cały zarysowany. Nie wiem dokładnie, jakie to jest drewno niestety.
http://i.imgur.com/ITbUTR7.jpg
http://i.imgur.com/XACcIFk.jpg
Rozważam użycie farby Flugger: http://flugger.pl/Farby/Do_wnetrz/Farby_do_metalu_i_drewna/Interior_High_Finish_20(INT%20HI%2020).aspx
Myślicie, że to dobry wybór?
Jaki lakier do tego byście polecili?
I jeszcze jedno pytanie - ile farby i lakieru bym musiała kupić, by móc pokryć to biurko? Nie będę malowała tej szuflady wysuwanej na klawiaturę, bo chcę ją zlikwidować, a szuflady chcę tylko z wierzchu. A może w ogóle polecacie coś innego niż farba?
Wymiary blatu: 115 x 55 cm
Wysokość biurka ok. 75 cm
Mam nadzieję, że ktoś z was ma doświadczenie i mógłby mi polecić coś sprawdzonego, bo na takich opiniach mi zależy