Stinka

Byliśmy na budowie, rozmawiałam z ludźmi którzy budowali z nimi domy. Tak jak pisałam wcześniej, właściciel firmy za bardzo zaufał swojej ekipie. Szkoda tylko, że teraz nie potrafi porządnie naprawić ich błędów...

Steico protec dry dokładnie. Chcieliśmy w tym systemie budować. Gdyby nie spierdzielili nam wiązarów i wszystko poszłoby ok to zakryte byłoby w ciągu 2 tygodni..

Steico dry. Ciągnie wilgoc bo powinien być styropian od spodu 30 cm. Do tego nie powinna dłużej niż 4 tyg być wystawiona na działanie warunków atmosferycznych. U nas stoi tak już 4 miesiące

To jest drzewo konstrukcyjne C24. Ma brązowe tabliczki.

To nie pierwszy ich dom. Ekipę zostawili bez nadzoru. Spieszyło im się na weekend do domu i tak odwalili. Właściciel wprawdzie zaoferował się, że naprawi ale robi to bez pojęcia. Do tego ma jeszcze pretensje do nas, że się czepiamy. Marzenie o własnym domu zmieniło się w koszmar...

Firma w zeszłym tygodniu była poprawiać po raz 3. Właściciel firmy zabronił nam w tym czasie przyjeżdżać na budowę bo niby chcą się izolować... Poinformowaliśmy, że przyjeżdżamy z kierownikiem i będziemy zaopatrzeni w maseczki i rękawiczki i aby zachowywali odpowiedni dystans. Kierownik chciał aby odsłonili elementy OSB żeby mógł zobaczyć szkielet na co właściciel się nie zgodził. Resztę wiązarów zostało naprawione klejem do drewna który nie nadaje się do tego typu napraw. Pytaliśmy ile było stopni podczas napraw i usłyszeliśmy, że około 5. Więc dopytaliśmy, czy zapoznali się z kartą produktu która mówi żeby używać od 10 stopni. Usłyszeliśmy, że tego domu to my chyba nie chcemy zbudować...

Ekipa była naprawiać błędy. Oczywiście nie poinformowała nas o swoim przyjeździe i do tej pory czekamy na odpowiedź czy poprawki skończone czy jeszcze raz przyjadą. Szczeliny zostały pozaklejanie klejem którego należy używać w w temperaturze od 10 wzwyż. W tym dniu było około 5 stopni a n nocy dochodziło do 0. Oczywiście nie wszystko co kazaliśmy poprawić zostało zrobione. Czekamy na kolejny przyjazd.

Tutaj będzie kominek - tak jak w oryginalnym projekcie. Niby wszystko fajnie ale jak dostaniemy się do wyczystki która będzie zabudowana? Na to pytanie jeden z panów od wykonawcy powiedział że i tak nie będziemy tego używać i że to było uzgadniane. Ciekawe z kim?

No i jesteśmy po poprawkach. Wykonawca wyjaśnił również kwestie szczelin pomiędzy elementami wiązarów - "bo drewno nie jest idealne". Jak tak się zastanowić to bardzo niemiło ze strony krzyżulcy że potrafią z jednej strony przylegać idealnie, a z drugiej jest szpara. Nie ma to jak zrzucić winę na drewno za to że jest źle docięte... Tak tylko się zastanawiamy czy te wkręty to nie za długie dali - przecież wchodzą prawie 20mm w odczep.

Witam, Zachęcam do komentarzy.

Wykonawca obustronnie zakrył konstrukcję bez żadnej informacji. Czyżby miał coś do ukrycia? KB wpisem do dziennika budowy nakazał odkrycie fragmentów ścian w celu dokonania oceny konstrukcji. Wstrzymane zostały też prace budowlane do czasu dostarczenia dokumentacji przez wykonawcę. Wiązary wykonane w zupełnie inny sposób i w innej technologii niż w oryginalnym projekcie to nie przelewki - szczególnie kiedy nie ma na to żadnej dokumentacji. Wykonawca zobowiązał się do dostarczenia projektu zamiennego...

Teraz troszkę o jakości wykonania samych wiązarów. Długo by pisać, lepiej popatrzeć na zdjęcia. Wiązary zupełnie inne od tych które znajdują się w oryginalnym projekcie. Na pytanie o projekt wiązarów wykonawca odsyła rysunek, bez żadnych wyliczeń, wyników tych wyliczeń, danych projektanta itp...

Poziomowanie podwaliny. Po co to robić? Po to żeby mieć pewność że ściany działowe nie będą wyższe od ścian zewnętrznych bo wtedy mogą one lewarować wiązary. Tak się stało w tym przypadku. Po co zadawać sobie trud obniżenia ściany działowej, lub ewentualnie podcięcia fragmentów drugiego odczepu górnego jeżeli szybciej będzie przypie@#$ić gwoździe, a inwestor nie zauważy bo to przecież wysoko i trzeba wejść na drabinkę... Całe szczęście że mamy drabinkę.

Konstrukcja powstała jakoś w ciągu tygodnia, może nawet szybciej. Wiązary które leżą po prawej stronie zostały zamontowane dzień albo 2 po tym zdjęciu. W takim tempie to wprowadzimy się długo przed końcem roku! Super! Czy oby na pewno?