Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kris kraków

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kraków
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

kris kraków's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. może tak i może nie, jak już będę po instalacji wszystko podlicze i tu opisze. 50% domu jest wskazane jako (biuro) i nie wiem czy jest jakiś specjalny podatek, osoba fizyczna prowadząca J.D.G podlega pod inne przepisy niż firma zatrudniająca osoby i są spore ulgi na wszystko. Umowa jest na osobe fizyczną, natomiast zostanie to razem z wnioskiem o zmiane licznika przerobione na D.G wtedy będę mógł odliczyć 50% podatku Vat za energie. Mógłbym 100 ale są inni domownicy też korzystający. Nie korzystam,nie składałem wniosków na żadne dotacje, w tym aspekcie chyba że będą w przyszłości to czemu nie. Mimo wszystko dalej czekam na decyzje columbusa i zwrot zaliczki..
  2. Prowadzę jednoosobową działalność gospodarczą,siedziba firmy znajduje się w domu więc jak najbardziej przysługuje odliczenie. Od kilku lat prowadzi mnie biuro rachunkowe i tam wiedzą co mogę aA czego nie mogę i jasno powiedzieli kupić towar z hurtowni na 23% i będzie pełen zwrot. Natomiast tak jak wspomniałem wczesniej Handlowiec nie sprzeda ci z Watem 23% tylko 8 % choćby dlatego że zastosuje zapiske ,,,z montażem".
  3. Jak najbardziej mogę sobie odliczyć 23%. Jestem czynnym podatnikiem VAT i jak najbardziej przysługuje mi pełen zwrot. Księgowa która już to odbijała ma również klientów z branży fotowoltaicznej i gadała jak faktycznie niektórzy cwaniaczki robią kokosy na obrocie... wskazała mi jak zrobić tak że spoko... Różnica jest taka,że muszę zakupić sprzęt prosto z hurtowni ze stawką 23,bo jezeli kupie od handlowca z. 8%vat to nie przysługuje wtedy zwrot.
  4. Dokładnie jak piszecie powyżej. Nadstawiali się rabatami,i kapitałem i w pewnym momencie im przyciołem że nie powinno się tak zachwalać swojej firmy bo to źle o niej świadczy to od razu widać było widać po nich skwaszenie.. Byłem u księgowej też i dopytałem o kwestie watu bo panowie zapewniali że jeszcze na wacie zarobię jak odbije 8% i wyszło że tylko 23% można odbić. 8 procent oferuje większość firm dlatego że już odbili sobie sami 23 bo zostaje im 15 w kieszeni. 8 % w moim przypadku niepodlega pod zwrot dlatego że taki wat jest traktowany jako inwestycja mieszkaniowa a ma to się nijak do firmy. Tak że następny cwany podstęp columbusa wychodzi na jaw.co dzień coś.
  5. Nie ma zacienienia wiec faktycznie po co przepłacać. Najbardziej przemawia za mną inwerter FOXEss ponieważ znajomy ma taki i jest po 3 latach dobrze smiga ,druga sprawa w okolicy jest gostek który moze mi sprzedać od reki taki inwerter oraz daje gwarancje chyba 10 lat tak ze mocno mnie to przekonuje. Byłem na poczcie ale mieli awarie i nie wysłali. Natomiast na e.mail dostałem info że zapoznali się z moim wypowiedzeniem i po analizie podejmią decyzje o czym mnie poinformują. Dzwonił tez wielki pan doradca który zapewniał mnie że chcą dla mnie jak najlepiej i aby jeszcze nie podejmować ostatecznej decyzji Dzisiaj też dowiedziałem się że mojemu znajomemu ten sam pan wcisnoł 6 kw za 40 tyś...tak samo szybko szybko obliczenia pieknie cacy, same oszczednośći łyk kawy i dawaj podpisujemy..znam tez kilku ludzi których tak wrobili a ci mysląc że okazja zapłacili gotówką mineło miesiąc/dwa i pozamiatane, Cały czas sie uczymy a i tak głupi umieramy...Nie znając absolutnie branży człowiek nie ma pojęcia czy coś jest drogo czy nie,.Ostatnio u siostry majstry zakładali balustradę kłutą na balkony i taras po 1.600 zł za mb porecze kręcone, wywijasy cudasy to fakt, siostra zadowolona chwaliła ze ładnie wyglada lepiej jak u innych no ale wyszło 60 tyś...a jak zapytałem majstra co tak drogo to odp że za 600 też robią ale troszke mniej metalu i gorzej to wygląda a tak naprawde to samo by było ino zależy czy ktoś się sprzeciwi czy nie, jak nie to łupią... tak że człowiek co by nie robił zawsze ktoś się znajdzie i wykorzysta.. a w budowlance to już dopiero jest rozbój w biały dzień...
  6. dzięki za odp,wszystkim zwłaszcza tym co aż za dużo odpowiedzieli Słuchajcie mam dopiero 20 parę lat,więc za dużo nie wymagajcie ode mnie.. bo i tak mimo młodego wieku mam nie jedną inwestycje na karku za grube tysiące oczywiscie na kredyt, ale jak inaczej to zrobic mam siedzieć i pierdziec w stołek? Chce działać chce się rozwijać i zdaje sobie sprawę że będą kłody pod nogi dlatego w temacie foto do bylej niedzieli byłem naprawdę zielony i ktoś to wykorzystał ale do odważnych świat nleży i w te 3 dni przeczytałem tysiące opinii,sprawdziłem setki produktów i rozeznalem się w końcu w tym rynku. Dziś jak by mi przyszedł taki gość do domu kopnoł bym w dupę i wypad ale to dziś a w niedzielę podpisałem..ale wracając do tematu Wysłalem pismo wypowiedzenia na e.mail.zaraz jadę i wysle też poleconym. Od panów narazie cisza. Natomiast jak wspomniałem do odważnych świat należy i zabieram się za kompletowanie zestawu oraz po części montaż samemu. Konstrukcja gotowa (kotwy profile zlaczki zaślepki ) 1500zl i myślę dać tak. panele Hyundai 400wp 12 szt 9tys brutto inwerter albo solar edge albo fox 5 kw i tu mają podobne ceny koło 5.500 brutto kabel solarny 15 m 6mm2 czerwony i 15 m czarny z twardym peszlem 300 zł zabezpieczenia przeciwpoż wyłącznik itd w granicach 700 zł licząc wszystko wstępnie wychodzi w granicach 18 tys. Elektryką zajmie się znajomy,dla niego to kilka godz pracy podłączyć wszystko. Co sądzicie o zestawie? W międzyczasie dowiedziałem się że podwykonawcy columbusa to chłopaki z Ukrainy po 20 lat mają i robią bo robią a jak to już nikt nie sprawdzi... Tak ze wolę sam się za to zabrać.
  7. Witam, Sprawa wyglada tak, w tamtym tygodniu odwiedzili mnie panowie z firmy columbus w sprawie paneli. Swoimi wyliczeniami tak mnie oczarowali a że do tej pory byłem laikiem w temacie i nie miałem pojącia co i jak wszystko wyglądało ok spoko, rachunek za prąd płace 200 zł (pobieram 3tys kw rocznie) panowie ustalili ze potrzebuje 4 kw mocy i cały zestaw wraz z montażem będzie kosztował 30 tys i to będzie na raty na 10 lat w bardzo podobnych pieniadzach raty jak za prąd ale gdy coś wpłacę na starcie mam rabat 1.900 zł i finalnie panele mają kosztować 28. Zgodziłem się na takie warunki,podpisałem umowe, przelałem 10 tys jako mój wkład i aktualnie czekam na dalsze kredytowanie pozostałej sumy ale w miedzy czasie dostałem projekt i tam pisze co będzie montowane, z ciekawości sprawdziłem rynkowe ceny identycznych paneli inwertera itd i prosze państwa,szczęka mi opadła. identyczne panele i inwerter za 12 tys kupie...konstrukcja ocynk to koszt 3/4 tys okablowanie może tyle samo a dodam jeszcze ze mam znajomego elektryka który sam sobie zakładał taką ferme i pewnie mi tez by założył. Choćby ciut ponad 20 tys wyszło to jednak nie 30 i 10 lat w kredycie...Prosze o dop co byście zrobili na moim miejscu,mam jeszcze dobry tydzień na odstąpienie od umowy tylko wtedy przepada rabat 1.900 tyś bo takie maja reguły..ale może lepiej stracić tyle niż 10 tys czy wiecej...
  8. No nie wątpię że tak jest. Dodam że ściany tez nie są idealne sądząc po wymienionych oknach drewnianych które trzymała w całości emalia. Postanowiłem że fundamenty jak tylko się ociepli porządnie wzmocnię aby na razie mieć gdzie mieszkać ale większych inwestycji z zabudowami w okół domu nie będę robił. Plany miałem aby utwardzić ponad 1500 m2 podwórka i drogi dojazdowej ale nawiozę jakiegoś taniego kruszonego betonu aby jakoś się w miarę dało przejechać.
  9. Witam, było pewnie bardzo dużo tematów o tym ale jestem tu nowy i proszę o wyrozumiałość. Mianowicie tak jak w temacie Mieszkam na wsi i posiadam małe gospodarstwo rolne. Mam mega problem ponieważ praktycznie wszystko w nim muszę remontować. Zabudowy to 60 letnia stodoła 20 letni garaż i 40 letni budynek inwentarski oraz około 100 letni dom drewniany. Dom miał kilka lat temu zmienione okrycie dachowe na blachodachówke jest też obłożony panelami PCV i okna też plastiki. Założone również zostało C.O i wyremontowane 2 pokoje Dom ma 100m2 ale fundamenty są w stanie krytycznym sypią się po prostu. Zostały ocieplone styropianem 5 cm i wymalowane ale to nic nie dało bo budynek z roku na rok nie wszędzie ale jednak siada jakieś 8 mm/rok. 10 lat temu w około domu rosło 8 jesionów i zostały ścięte przez elektryków a miały około 50 lat i pnie od nich już dawno zgniły więc pewnie korzenie w ziemi też gniją i stąd efekt osiadania... Budynki znajdujące się koło domu też wymagają renowacji dachy już przeciekają ocieplenie by się przydało również podwórko nie jest utwardzone niby był tam kiedyś sypany kamień ale wszystko się zmięszało z błotem .. Dodam że mieszkam na terenie mokrym praktycznie same łąki a na dodatek z 4 stron są dość strome pagórki tak że zawsze wszystko płynie do mnie. Mam działkę w ładnym miejscu ponad 2 ha przekształconą z gruntów ornych na budowlaną są wszystkie media na niej i teraz mój problem polega na tym czy remontować obecny czy budować nowy dom. remontu jest dużo do zrobienia myślę że za dużo a stawiać nowy dom na mokrym terenie? nie chce kasy wyrzucić w błoto więc bardzo proszę o pomoc co robić. może ktoś miał podobny problem lub jest w podobnej sytuacji i może coś napisać .. z góry dziękuje za zainteresowanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...