magda_85

Dziękuję za pomoc. Ładnie rozrysowane. Pozostaje pytanie - czy taka rogówka nie "zagraci" optycznie salonu?

Witam. Proszę o pomoc w imieniu siostry na urządzenie mieszkania 56m2. W salonie z aneksem musi znaleźć się miejsce na kanapę (a najlepiej rogówkę), stolik pod telewizor, stół + 4 krzesła. Ze względu na rozmiar pomieszczenia nie będzie tam wiele więcej (no chyba że coś sensownego doradzicie). Jeżeli chodzi o pokoje sypialne to jest dylemat, który dla rodziców, a który dla synka - może jakieś życiowe rady. W każdym razie sypialnia rodziców: łóżko 140cm, szafa, biurko (najlepiej podwójne) + o ile będzie możliwość telewizor, a w sypialni dziecka: łóżko, szafa, biurko. Dajcie proszę swoje pomysły jak to wszystko umeblować aby miało ręce i nogi. Mieszkanie jest zgodne z projektem + dodatkowa ściana działowa 70cm aby zasłonić bok lodówki. Zaznaczyłam ją na niebiesko. Jeżeli ma to znaczenie to salon jest od południa, sypialnie od północy.

Chociaż dobrze płacą za taką reklamę?

Jak dla mnie zdecydowanie rynek pierwotny. Jako, że przez kilka lat mieszkałam w dwóch mieszkaniach porównam wielką płytę (początek lat 70) i nowe budownictwo (ściany porotherm). Wady wielkiej płyty: - wspólne kanały wentylacyjne (słychać sąsiadów, czuć zapachy) - instalacja elektyczna aluminiowa (w moim przypadku podłączenie piekarnika + czajnika elektycznego w kuchni = wybicie korków) - stare brzydkie grzejniki + rury bez zabudowy - wysoki fundusz remontowy - duża ilość patologii (dostają mieszkania w spadku po dziadkach/ciotkach i nie mają szacunku do części wspólnych budynku) - sąsiadka piętro wyżej miała w łazience wylewkę betonową bez płytek co często skutkowało mokrym sufitem - piwnice w stanie tragicznym, dużo kotów wpuszczanych przez starych znudzonych ludzi, wszędzie odchody i zapach moczu - mega problemy z parkowaniem (w nowym mieszkaniu mam prywatne miejsce parkingowe otrzymane "w gratisie" pod końcem negocjacji) Wady nowego budownictwa: - gorsza lokalizacja - aby zamontować coś ciężkiego do ściany z cegły należy zastosować kotwy chemiczne Podsumowując. Dobrze wiemy jakie jest zdanie społeczeństwa o wielkiej płycie. Pomyślcie jakie będzie zdanie o takowym budownictwie za 20/30 lat kiedy spłacicie kredyty. Jest duże prawdopodobieństwo, że te mieszkania będą warte grosze. Dla mnie tylko nowe budownictwo kupione za rozsądne pieniądze (metraż dostosowany do realnych potrzeb).

Przy czym ładować pieniądze w coś gdzie zimą można zamarznąć, a latem nie idzie wysiedzieć z gorąca, który dodatkowo można rozciąć przez byle poszukiwacza złomu to fajny projekt dla kogoś kto ma pieniądze i chce taki budynek zrobić dla przyjemności spędzania tam wolnego czasu. Zainwestować oszczędności życia i liczyć, że może jednak uda się tam mieszkać to głupota.

A ja podejdę sceptycznie. Jak myślicie skoro tak tanio i tak fajnie to dlaczego takie "mikro domy" z płyt nie przyjęły się u nas do tej pory? Odpowiedź jest prosta - nie ten klimat. Tu nie ma cudów. Dodatkowa sprawa - widziałam kiedyś takie domki w holandii, Działało to na zasadzie cienka blacha + wypełnienie (wełna?) + cienka blacha. Ostry długi nóż i w chwilę można dostać się do środka jak do konserwy To się sprawdzało dla osób które pracowały na plantacji, a tam jedynie spały. Ale zostawić w takim "domu" cały dorobek to ryzykowna sprawa.

"rzycia, rużne" - jak się nie ma w głowie no to trzeba mieć w nogach. A jak nie ma to kredyty do końca życia...

Używasz zbyt delikatnego statywu do kamery/telefonu. Widać, że "poddaje się" ciężarowi sprzętu i obraz przemieszcza się. To nie magia, to grawitacja.

Witajcie. Jestem świeżo po zakupie własnego M od dewelopera i staram się ogarniać wszystko na bieżąco. Byłam dziś na budowie i zdziwiło mnie jedno. W ścianie działowej zostały zamontowane puszki elektryczne - w obu pokojach zainstalowane są w jednym bloczku porothermu (bloczek nie został przewiercony na wylot, znajdują się w odległości 5cm od siebie). Czy tak to powinno wyglądać? Czy akustyka nie zostanie pogorszona?

Podbijam. Może znajdzie się ktoś pomocny

Witam. Kilka ostatnich lat mieszkałam w wielkiej płycie (dwustronna, 10x20 mieszkań na stronę). Akustyka była straszna - słyszalne wszystkie rozmowy sąsiadów (chociaż dużą rolę odgrywały w tym kanały wentylacyjne). Aktualnie planuję zakup własnego mieszkania i nie chcę popełnić błędu. Nie chodzi o to, żeby była całkowita cisza - zdaję sobie sprawę że jest to budownictwo wielorodzinne. Zależy mi jedynie, aby czuć się względnie komfortowo. A więc konkrety: - ściany zewnętrzne porotherm 25 + styropian 15 - ściany oddzielające mieszkania poroterm 25 + tynk gipsowy - ściany działowe poroterm 8 + łazienka poroterm 12 - stropy wykonane są z bliżej nieokreślonych płyt - kanały wentylacyjne nie łączą się z sąsiadami (teraz to chyba standard) Czy takie mieszkanie będzie względnie ciche? Proszę o pomoc.