Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

amoniak75

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

amoniak75's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Pisząc, że kot tapet nie znosi miałam na myśli, że wystarczy że kawałek jest oderwany a bierze w pysk i ciągnie dalej Najgorsze, że u niego o oderwać takowy kawałek to żaden problem, bo ten egzemplarz kota uwielbia łazić na dwóch łapach trzymając się właśnie ścian. I to jest najgorsze, pod pazurami tapeta targa się idealnie, niestety mamy przykład w jednym pokoju
  2. Proszę o pomoc bo jestem w sprawach remontu totalnie zielona W mieszkaniu, które wynajmujemy po poprzednim właścicielu zostały tapety. Ściągnęliśmy je, wyczyściliśmy ściany itp i pomalowaliśmy na beż. Kiedy farba wyschła okazało się, że na ścianie widać mnóstwo bardzo malutkich dziurek i to na całej powierzchni. Pod ręką ściana wydawało się gładka, ale po nałożeniu wygląda ohydnie, zwłaszcza że pada na nią światło pod kątem i każda nierówność widać niemiłosiernie. Nie wiem co z tym zrobić. Przeczytałam, że najlepiej gładź albo tapety. Tapety odpadają bo nasz kot ich nie znosi i zaraz byłyby dziury, no a gładź jest dość kłopotliwa do nałożenia. Jest jeszcze opcja farby strukturalnej - czy np popularny baranek zakryje te ślady? Jakiego koloru użyć, żeby te mini dziurki były niewidocznie?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...