projekt zakłądał głebokość szafy i drzwi przesuwne (bez podania szerokości) oraz schemat wnetrza (półki, kosze), "fachowiec" trzymał się 30 cm głebokości, ale nad szeroością systemu przesuwnego już się nie zadumał, więc zostało mu miejsce na 20 cm półki, kiedy korpus i drzwi były już zamontowane
Pomocy! Zamówiłam na wymiar szafę z drzwiami przesuwnymi. Według projektu miała być płytka (30 cm), ale zmieścić najmniejsze kosze cargo (zdaje się, że 20 cm). Wykonawca zaszalał z drzwiami i zostało mu miejsce w środku wyłącznie na 20 cm (głębokości) półki. Prowadnice już się nei zmieszczą. Nie wnikając w szczegóły nie bardzo mogę ją już przebudować. Czy przychodzą wam do głowy jakieś sposoby aranżacji wnętrza z tymi 20cm-ymi połkami tak żeby w ogóle mogły być funkcjonalne, tzn. żeby można było na nich coś położyć tak żeby nie spadało przy przesuwaniu drzwi. Czy zostało mi rozebranie szafy?