nieźle po czasie postów ale- wypraszam sobie, mieszkałem w domu z kartonu przez miesiąc i jest diabelnie ciepły
Znam człowieka który takie cuda stawia, z XVIw kafli; zniszczone dorabia ręcznie jego żona. Mogę się zgodzić że niektóre z nich to chyba zaginają prawa fizyki -offtopic