foczka85

Witam wszystkich, Podczas malowania ścian pojawiły się pewne trudności. Proszę o pomoc. Stan ścian: Ściana [chyba tynk gipsowy] była pomalowana przez developera farbą emulsyjną. Miejscami bardzo słabo się trzymała, naklejona taśma malarska zrywała prawie całą farbę. Poza tym farba ta była dosyć skredowana i zostawiała pył na ubraniu. Po zeskrobaniu na mokro tej farby szpachelką widać coś takiego: Gładki tynk gipsowy - na wierzchu jest jakaś bardzo cienka, bardzo gładka biała warstwa, która dobrze trzyma się podłoża. Miejscami przy zdzieraniu farby odsłoniła się żółtawa warstwa samego tynku [?] Warstwa żółtego tynku o ile nie została uszkodzona też jest gładka. Poniżej link do wybranych zdjęć: https://drive.google.com/folderview?id=0B7YlkeuTQwEydDRXUmtVOEhKSTQ&usp=sharing W związku z tym mam pytania: 1) Co to jest ta cienka biała warstwa ? 2) Jak naprawić te dziury w których widać żółty tynk ? 3) Jak przygotować takie podłoże do malowania ? - czy grunt, jeśli tak to jaki ? - czy farba podkładowa [na grunt czy bez gruntu ?]