Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Makaramata

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    21
  • Rejestracja

Makaramata's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Temperatura na piecu nie zależnie od tego czy grzejesz tylko na cwu czy też na grzejniki powinna być stała (około 60 st)a dopiero trójdrożnym regulowac na grzejniki(jak np.jest u mnie).Im większą temp. ustawisz na mieszkanie,tym częściej będzie wchodził piec który chce cały czas sobie utrzymywac te 60 st.A co do wyłączania pompy poprzez zjeżdżanie parametrem "n".Ten parametr określa tempetature pieca,więc zjeżając do zera spada temp.zadana i piec gaśnie.Więc albo chcesz żeby sie paliło,albo nie.Co do wyłączania pompki lepiej zrobić jak to opisałem wcześniej-choć zbliżają się niskie temperatury więc nie będzie to konieczne Pozdrawiam
  2. Do OskaRGD.Ja utrzymuję na piecu temp.60 stopni (punkt rosy),a zaraz za piecem mam trójdrożny i na nim reguluje temp. na grzejniki,można na nim też odciąc całkowicie na nie przepływ.Jest to dobra rzecz,bo piec utrzymuje sobie stałą, zadaną temperaturę,a regulacja temper.na grzejniki jest na trójdrożnym(ja mam taki prosty układ)Co do zaworów to troche pisza tutaj: http://www.termsystem.com/zawory_miesz_termo.htm Ja też mam elektromet ale ani ja ani mój hydraulik nie znaleźliśmy w instrukcji pieca jak wyłączyc pompke CO jak Ty to upisujesz"na piecu".Tylko podłączony termostat pokojowy ma taką możliwość,którego ja akurat nie mam.Dobrym sposobem jest po prostu ustawić na pompce pokrętło od zmiany biegów"pomiędzy biegami".no albo samemu zamontowac na kablu rozłącznik.
  3. Należy tylko pamiętać że podczas ogrzewania tylko CWU i zamkniętym przepływie na grzejniki( np.zaw trójdrożnym) mieć wyłączona pompkę CO.bo może sie uszkodzić pracując bezprzepływowo,chyba że jest podpięty termostat pokojowy który ją wyłącza.
  4. czyżby spadł zainteresowanie tematem????
  5. i jeszcze jedno czy może lepiej jest kiedy np.10 sek podać węgiel co 60 sek,czy 20 co 120.... a może w efekcie nie wyjdzie na to samo??
  6. W Elektromecie te wszystkie parametry mają troche inne oznaczenia i sterownik jest inny,ale spróbuje podać jakie mam ostatnie nastawy.Tryb pracy rozpoczyna się po 20sek.od załączenia wentylatora i trwa 160 sek.(u mnie parametr"b")w tym 20%tego czasu pracuje podajnik("d") i tak do uzyskania zadanej temperatury.Tryb podtrzymania trwa 36 minut("o").Ustawione mam w nim dwa cykle pracy po których wentylator wyłącza się po chyba 30 sek.czyli przerwa do nastepnego zał trybu trwa ok pół godziny.Węgiel mam z kopalni"Bobrek"ma sporo kamienia.Ostatnio wpadłem na pomysł zasypania zasobnika mieszanką tego węgla z "Retopalem"wydaje mi sie że spalanie jest troche stabilniejsze jednak nadal kombinuję z ilością węgla,aby palilo się może troche niżej w palenisku,bo wtedy może niewielkie kawałki żużla dopala się lepiej.No i nadal nie wiem jaka u Was jest prędkość wentylatora i jak najlepiej ustawić na nim tą zastawkę.Jak już pisałem wcześniej,nie miałem z takim piecem do czynienia,więc "eksperymentom" na razie nie ma końca prosze o opinie i porady.Pozdrawiam
  7. Witam wszystkich!!! Kilka dni temu uruchomiłem piec na ekogroszek"Elektromet" i co dzień chodzę do kotłowni i co rusz to zmieniam wartość a to jednego parametru,a to drugiego.Wcześniej miałem zwykły,wszystkożerny piec,więc nie było tego typu problemów. Z tym wlaśnie wiąże się moje pytanie.Czy ktoś z forumowiczów posiada taki piec i już ustawił go tak, że proces spalania nie budzi zastrzeżeń???A jeśli tak, to może podzieliłby się tą wiedzą.Chodzi w szczególności o te wszystkie czasy przedmuchu,podawania węgla,podtrzymania,oraz ustawienia pokrywy na wentylatorku i jego prędkości.Co do tego ostatniego to chydraulik poradzil mi kiedyś,aby pokrywka była prawie calkowicie zamknięta,a prędkośc obrotowa wysoka(okolo75%),ale ja nie jestem jakoś do tego przekonany.Myślę że te nastawy we większości tego typu piecach są bardzo podobne,więc może ktoś by mi pomógł.Z gory dziękuję i pozdrawiam
  8. choć już wiosną kupiłem ten piec, ale dopiero teraz zamierzam go podpiąć.Co do nastaw to poradzę się chydraulika i może coś razem sie wymyśli.Myślę,że tak naprawdę to dopiero jesienią jak się zacznie ogrzewać domek,będzie można stwierdzić jakie nastawy są dobre.Wtedy podzielę się swoimi spostrzeżeniami. pozdrawiam wszystkich zainteresowanych:)
  9. Mam jeszcze kilka pytań, ponieważ nie jestem na bieżąco z nowinkami budowlanymi, a chciałbym powoli zacząć remont tych nieszczęsnych schodów. Otóż chciałbym się dowiedzieć, czym wyrównać najlepiej ubytki na schodach, oraz czy zanim to zrobię smarować beton jakimś środkiem, czy już po wyrównaniu np.czymś do gruntowania. Słyszałem też, że można smarować schody folią w płynie.Tylko, czy nie pogorszy to przyczepności płytek???.Chciałbym się jeszcze dowiedzieć czy aktualnie w porównywalnej cenie są na rynku jakieś inne materiały, którymi można by zastąpić płytki (pomyślałem o np. marmurze). Bardzo proszę jeśliby ktoś mi podpowiedzieć byłbym bardzo wdzięczny. pozdrawiam
  10. Ja do tej pory brałem pod uwagę to że jednak jest to wina podciągania wilgoci z ziemi.Ale jeśli sie zastanowić to faktycznie ta wilgoć mogła też dostać poprzez fugi.Miałem troche z nimi przez ostatnie lata problemów.I prawde mówiąc wolałbym aby ta teoria okazała się prawdziwą,bo wiązałoby się to tylko z odpowiednim zagruntowaniem,wyrównaniem schodów i położeniem płytek.Bo jeśli wilgoć jest ciągnięta z ziemi to chyba najlepszym rozwiązaniem byłoby skucie całych schodów,poprawienie poziomej izolacji pod nimi no i zrobienie ich od nowa-a to już są koszty.Co do dachu,to jest nad połową schodów.Pozdrawiam wszystkich czytających:)
  11. Witam. Własnie sie zastanawiam,czy nie powinienem poprawić izolację poziomą na ścianie zew.schodów i odkuć je od ściany wewnetrznej i odizolować,aby odciąć możliwość przenikania wilgoci ze schodow na ściane.Bo na mój chłopski rozum to schody pobierają wilgoć z ziemi a nie ściana.Jestem nadal w szoku bo jeśli bym musiał to zrobić to praktycznie schody trzeba było rozwalić.Ale może ja źle myślę... proszę o sugestie.
  12. Dzięki za radę ZGUDI,tylko co zrobić gdy po zagruntowaniu i położeniu płytek sytuacja sie nie zmieni jeśli chodzi o podciąganie wilgoci na ściany.Własnie sie zastanawiam,czy nie powinienem poprawić izolację poziomą na ścianie zew.schodów i odkuć je od ściany wewnetrznej i odizolować,aby odciąć możliwość przenikania wilgoci ze schodow na ściane.Bo na mój chłopski rozum to schody pobierają wilgoć z ziemi a nie ściana.Jestem nadal w szoku bo jeśli bym musiał to zrobić to praktycznie schody trzeba było rozwalić.Ale może ja źle myślę... proszę o sugestie.
  13. Witam wszystkich forumowiczów. Od kilku lat przy schodach wejściowych na ścianie zaczęły mi się robić pęcherze i zaczela odchodzić farba uwidaczniając biały nalot-wilgoć.Była to ilość śladowa więc się zbytnio nie przejmowałem.Sytuacja się powtarzała co roku wiosną.Zawsze wtedy jak ściana wyschła-czyściłem ją i malowałem. W tamtym roku po zimie zauważyłem,że niektóre z płytek na schodzach wejściowych do domu wydają głuchy dźwięk.pomyślałem że dostała się pod płytki woda i zimą przymarzła.W ciągu lata kilka płytek popękało (za sprawą niefortunnej zabawy dzieci).Wtedy postanowiłem,że w ym roku na wiosnę się tym zajmę.Jednak już w czasie tej zimy stwierdziłem że wiekszość płytek zaczyna wydawac głuchy dźwięk,a niektóre zaczynaja się podnosić.właśnie dziś zabralem się do oględzin i....przeżyłem szok.Po zdjęciu już kilku z nich okazało się że beton jest mokry i się sypie nawet na głębokośc dwóch centymetrów.Wydaje mi się że to własnie schody przez słabą izolację poziomą z jednej strony i brak izolacji pomiędzy nimi a ścianą z drugiej, ciągnęły wilgoć z ziemi do góry i stąd pojawiała się ona na ścianie a potem stopniwo płytki zaczynały"stukać".Powiem szczerze nie mam pojęcia jak się do tego zabrać i (co gorsza)co wogóle robić. Bardzo bym prosił jeśliby ktoś wiedział jak mi pomóc,bądź miał podobną sytuację i sobie poradził,aby zechciał mi podpowiedzieć jakieś rozwiązanie .Z góry dziękuję za wszelką pomoc.http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8jts4ysu49gjxt18.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02f01txcfnqaqnn6.html
  14. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8jts4ysu49gjxt18.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/02f01txcfnqaqnn6.html
×
×
  • Dodaj nową pozycję...