Niestety... To nie pomyłka. 300m2 za 75tys Ok. 20-30km pod miastem jest dużo taniej, ale mąż nie da się namówić na wyprowadzkę z miasta, bo nie posiadamy samochodu, ani nawet prawa jazdy więc były duży problem z dojazdem do pracy o powrocie z jakiejś imprezy już nie mówię
Interesuje nas najprostsza bryła: prostokąt z dachem dwuspadowym, piętrowy - wykończenie samego parteru,bez elewacji, ogrodzenie działki najtańszą siatką. Bez żadnych bajerów, bez ingerowania w gotowy projekt, bez aranżacji ogrodu. Resztę rzeczy będziemy powoli robić sami.
Mąż na razie jest negatywnie nastawiony. Nie znamy się na budowie i boi się, że coś pójdzie nie tak i koszty nas przerosną... Skłania się do rozwiązania najmniej wygodnego w mieszkaniu, ale najlepszego w realizacji czyli zakup mieszkania. Ból taki, że za 300 tys to 65m2 najwyżej kupimy, i to z rynku wtórnego.