Hmm.. chodzi o to, iż jedna ściana stanowi gładką powierzchnię od podłogi w piwnicy aż po strop do pierwszego piętra (po drodze ma wykute wejscie do łazienki na parterze), druga, naprzeciwległa jest to stara, jeszcze przed wojenna ścianą, która swojego czasu byłą ścianą nośną, obecnie, sięga jedynie do poziomu parteru.
Wkucie się w ściany by wesprzeć beton na nich, jak najbardziej zrozumiała sprawa, tak zrobię.
Czemu najpierw układanie prętów? wydaje mi się, iż będzie prościej to wykonać gdyż:
zdejmę podłogę, wytnę legary, od dołu na spokojnie wykuje i ponawiercam otwory pod pręty (odmierzając oczywiście wcześniej gdzie ma być środek stropu), zamocuje pręty, ustawie szalunek, zaleje betonem.
A jak sytuacja wygląda? o tak:
Rzut z góry:
http://images75.fotosik.pl/401/3e00d7fc3e1fdc5d.jpg
Izo:
http://images78.fotosik.pl/401/351c27efd9675980.jpg
rysowane na szybko, wiec jakość jest jaka jest.
Pokazano powierzchnie stropów, do tego dochodzą legary (te biełe belki) + deski + płyty, co powoduje że podłoga jest na równo z zaznaczonymi wejsciami.
A wracając do mojego pytania, czy B20 w workach = beton z betoniarni?