krzysiekm11

Osika i olcha jest bardzo odporna na warunki atmosferyczne, lecz nie na elewacje (szybko zmienia kolor, pokrywa sie mchem, osika wypacza sie)a jedynie na sztachety czy innego rodzaju płotki.....

Dlaczego slabo eps200? Mozesz rozwinąć myśl ?

Dzięki za odpowiedzi. Przepompowanie do kopca filtracyjnego jest realizowane przy pomocy zwyklej pompy zanurzeniowej (np cos na wzor z marketow budowlanych) czy jest to specjalna pompa skonstruowana tylko do oczyszczalni ????

A czy może ktoś podrzucić link czym warto się zainteresować, co się sprawdza i co nie wydrenuje kieszeni ? Na moje oko aby był dobrze, trzeba kupić 5 oczyszczalni, potestować przez rok i wybrać tę właściwą... ale koszta !!! Fajnie jakby ktoś potrafił wypunktować PLUSY i MINUSY danego typu oczyszczalni. Czytając w necie o oczyszczalniach jest tak, że każdy producent swoje chwali, nie ma nic o MINUSACH, tylko same PLUSY Tak jak pisałem, oczyszczalnia chyba raczej tylko z rozsączeniem (kopiec?) tylko pytanie - jaki model ?? Dodam jeszcze, że w odległości około 70m od domu płynie rów, który to latem wysycha, ale ciągnąć rury do rowu to zbyt duży koszt i zbyt mały mam spadek na takiej długości..... Przedstawicielom handlowym z góry dziękuję

Szukam oczyszczalni taniej (niestety ale $$$) dla 3 osób, która by działa bez skomplikowanych podzespołów elektroniczno-mechanicznych oraz w miarę bezobsługowej. Na działce występuje wysoki poziom wód gruntowych, wiosną woda jest już na 1.6 m głębokości. Działka ma wymieniony grunt (na piasek - drobna pospółka) na powierzchni 1000 m2 i na głębokości 1.6m do warstwy gliny, natomiast wielkość działki to 3000 m2 (z tyłu działka jest obniżona o 80cm w stosunku do "przedniej" jej części. Zainteresowała mnie ta oto POŚ: https://www.ekodren.pl/oczyszczalnie-tunelowe/graf-tg/graf-tg-4-dla-4-osob Ktoś z Was używa może takiej lub podobnej z rozsączeniem tunelowym ? Jestem skłonny zainstalować nawet kopiec filtracyjny wraz z małą przepompownią wody ze studzienki przepompowni do owego kopca. Im więcej czytam o oczyszczalniach tym coraz mniej wiem, jeden wielki mętlik w głowie. Jeśli drenaże rozsączajace to czy jest możliwość zamontowania rozsączenia w odległości około 18 - 20 m od osadnika ? Chodzi o to, że dom będzie stał 20 m od ulicy i między ulicą a domem chciałbym umieścić osadnik (beczkowóz nie musi wjeżdżać na posesję, wybrać zawartość mógłby z drogi, przez ogrodzenie), następnie od osadnika do poletka rozsączajacego "na drodze" drenażu stoi dom, za domem bym położył 19 - 20 m rury "pełnej" i dopiero za domem zrobiłbym poletko, więc tak licząc z grubsza odległość od osadnika do początku poletka to jakieś 20m - czy to nie jest za daleko ? Za domem (około 40m od drogi działka nagle obniża się o około 80 cm..... Wiem, że kombinuję jak koń pod górę ale wolę zapytać się na Forum niż obudzić się po fakcie dokonanym z ręką w nocniku :/ Na załączonym obrazku proszę nie sugerować się brakiem skali, jest to tylko rysunek poglądowy aby było można zobaczyć naocznie o co mi chodzi

Nitka tłoczna w drodze byla kładziona z tego co sie dowiedzialem w 2008r a sąsiad rozpoczął budowę domu w 2013 a wprowadzil sie w 2015r wiec zanim rozpoczął budowę, kanalizacja (kanał tłoczny) był juz dawno przy jego jak i mojej działce. Sasiadka pracuje w gminie...... więc moze temu ma przydomową oczyszczalnie ????? W dalszym ciągu upieram się przy oczyszczalni gdyz jest duzo tańsza od wcinki do nitki tłocznej oraz tańsza w eksploatacji (brak oplat za ścieki). Gdzie najpierw próbować interweniowac w tej sprawie? Jesli w warunkach zabudowy mam "tymczasowy zbiornik szczelny na ścieki z późniejszym przyłączeniem do kanalizacji" czyli jak zacznę temat drążyć to cofną mi pozwolenie na budowę i na nowo ipracować warunki? Przecież wszystko ponoć jest dla ludzi i cos co raz się napisało zawsze mozna jakoś przeinaczyć? Nie wiem, jakis aneks, errata itp ? Planuje udać sie do Wójta Gminy, porozmawiac i zlozyc wniosek, w ktorym napiszę prośbę o pozwolenie na przydomową oczyszczalnie następnie myslę udac sie do wodociągów i tam tez porozmawiac z kierownikiem/dyrektorem i przedstawic mój problem. Wszedzie pracuja ludzie tylko, ze pewnie ne wszystkim chce sie pomóc.... Jakies sugestie z Waszej strony???

Też w oko wpadły nam Zdrojówki, jesteśmy już po zmianach, na moje oko to raczej już projekt bardziej indywidualny niż oryginalne Zdrojówki ale motywem przewodnim były właśnie Zdojówki Domek będziemy budować na płycie fundamentowej, cała inwestycja sposobem gospodarczym czyli plan siedmioletni :/ Pokrótce zmiany Na dole: - garaż szerszy i dłuższy niż w oryginale (było 19 m2 jest 27 m2) - zlikwidowaliśmy całkowicie podcień aby mieć większą jadalnie i salon (było 25 m2, jest 33m2) - łazienkę powiększyliśmy aby zmieścił się prysznic (było 2,26 m2, jest 4 m2) - zlikwidowaliśmy a raczej przenieśliśmy spiżarkę pod schody, dzięki temu powiększyliśmy kotłownię (paliwo stałe) (było 4,39 m2, jest 8,45 m2) - likwidacja kominka co za tym idzie też jednego komina i kilka innych typu przesunięcie belki stropowej, dodanie jednego okna itp Na górze zmiany: - dodaliśmy w środkowym pokoju lukarnę aby mieć jeden pokój na poddaszu z prostymi ścianami - poszerzenie korytarza o 10 cm - strop nad garażem na jednakowym poziomie z pozostała częścią - w każdym pokoju dodaliśmy okno dachowe + w łazience i w pralni - przesunęliśmy kilka ścianek o kilkanaście cm aby drzwi do pokoi otwierały się "lepiej" i kilka innych drobiazgów Wczoraj odebraliśmy pozwolenie na budowę i cóż, trzeba będzie zaczynać Woda już jest, prąd w przyszły piątek, kanalizacja jest problem, gdyż w drodze mam kanaizację tłoczną i nie chcą mi wydać zgody na przydomową oczyszczalnie z rozsączeniem (działka 0,3ha więc jest gdzie zrobić rozsączenia)

Kurcze, na tej samej ulicy ale w odległosci okolo 800 m od mojej działki stoi od 4 lat domek. Owy domek ma.... przydomową oczyszczalnie, natomiast w drodze (tej samej, ktora przebiega wzdłuż mojej działki) jest polozona ta sama nitka tłoczna, w którą docelowo każą mi sie wcinać..... Czyli jedni mogą oczyszczalnie a inni nie?

Witam. Odebrałem juz pozwolenie na budowe, lecz teraz urodzil sie problem. Budowac zamierzam na wsi jako pierwszy w okolicy (brak planu zagospodarowania przestrzennego). Wzdluz mojej dzialki przebiega droga gruntowa z kanalizacją tłoczną, 190m dalej w poprzecznej drodze jest kanalizacja grawitacyjna, problem w tym, ze moja dzialka znajduje sie o 30cm nizej od poprzecznej drogi wiec moje scieki pod gore nie poplyną grawitacyjnie, w drodze przy dzialce biegnie kanał tłoczny do ktorego nie chce sie wlinac ze względu na koszt jak i późniejsze wysokie rachunki za ścieki. Przy skladaniu wniosku pol roku temu wpisalem odbior scieków jako miejska kanalizacja (na tak wczasnym etapie cieżko jest wszystko miec juz poukładane co kiedy i jak wiec wpisalem kanał tłoczny) majac na uwadze wcinke do tłocznego, niestety pozwolenie na budowe juz mam a tam jest wpisane odbior ścieków do nitki tłocznej. Czy w przypadku gdy mam przy dzialce kanał tłoczny moge wybudować przydomowa oczyszczalnię? Gmina ma prawo nakazac mi podpiecie sie do tlocznej nitki? Grawitacyjnie jak juz wyzej wspomnialem nie da rady bo nie bedzie na odcinku ok 190m wystarczającego spadku..... Czy jako powód budowy przydomowej oczyszczalni moge podać kwestie kwestie finansową? Koszt instalacji i wcinki do kanału tłocznego to koszt okolo 8 tys zl, oczyszczalnia okolo 5 tys zl. Mam ogromną dzialkę o wymiarach 26x130 m wiec oczyszczalnia z rosączeniem zmiesci sie bez problemów. Najgorsze w tym wszystkim jest to, ze z tylu mojej dzialki plynie rów "rzeka" o szerokosci koryta 40 cm ktora latem całkowicie wysycha.... Czy urzednik ze wzgledu na odleglosc domu do rzeki okolo 70m moze wudac negatywna opinie co do przydomowej oczyszczalni? Z góry przepraszam za błedy i składnie, tekst pisany na kolanie z telefonu