Marcin_Syś

"zachowujesz się jak ówczesna partia rządząca" A nam się wydawało, że to Ty prezentujesz nurt dyktatorski. Przede wszystkim musisz pojąć, że Twoje znaczenie słowa funkcjonalne niekoniecznie będzie takie same dla innych. My wypunktowaliśmy nie wady tego projektu, ale nasze zmiany - czytaj nasze udogodnienia. A biorąc pod uwagę Twoje przeliczanie każdego metra na złotówki to oczywiście że będzie to dla Ciebie wadą, bo wykończenie 2 sporych łazienek wiąże się z dużymi nakładami finansowymi. Świadomie zdecydowaliśmy się na pozostawienie skosów bo jednym zależy na większej przestrzeni do zagospodarowania, innym na pozostawieniu UROKU tych pomieszczeń, i tak świadomie zdecydowaliśmy się znowu płacić za te metry. Jedni decydują się na takie rozwiązanie a inni wybierają budowę domu w formie stodoły z prefabrykatów. Oczywiście, kwestia gustu i o tym dyskutować nie będziemy. Więc pozwól szczerze cieszyć się Mają ich mieszkańcom, a uwierz że są nawet tacy, którzy nie dokonywali w nim zmian, a nie narzucaj swojego zdania bądź zdania swoich znajomych, bo takich co zbudowali i są zaskoczeni jest chyba niewielu "Mój projekt już jest, wykonany został jako indywidualny. To dom parterowy 127m2 i za tyle płacę" Ciężkiprzypadku wbijże przysłowiową łopatę a dopiero wtedy porozmawiajmy ile zapłacisz i na ile Twoje kalkulacje się sprawdziły, życzymy żeby budowa Tobą nie wstrząsnęła a o końcowej funkcjonalności domu możemy porozmawiać jak w nim pomieszkasz z pół roku, a nie dziś patrząc na rzut projektanta. No nic, życzymy Ci żebyś znalazła na tych 127 m2 dużo miejsca na szafy, szafy, szafy i zadowolenia z budowy, a no i żeby było tanio a przy tym solidnie i ciepło

Nie możemy się doczekać zdjęć Twojego domu A to nie była odpowiedź do Twojego postu tylko nasze uwagi w gwoli wyjaśnienia, a brnąć w dyskusję jaką chcesz prowadzić kompletnie nie ma sensu. Nie znasz znaczenia wielu słów. A na ich tłumaczenie szkoda nam po prostu naszego cennego czasu

Dawno nie zaglądaliśmy na forum Majowe ale po tym co zostało napisane przez "ciężkiprzypadek" postanowiliśmy zabrać głos. W samym projekcie owszem wprowadziliśmy zmiany, ale tylko ludzie bez wyobraźni decydują się na budowę domu bez poprawek bo niestety mało kiedy spotyka się taki, który pasuje w 100%. My takiego nie znaleźliśmy. Ponad to kupując gotowy projekt nikt nie kupuje kota w worku tylko widzi co bierze a jak mu nie pasuje to dostosowuje go do swoich potrzeb, funkcjonalności i komfortu. Ja rozumiem że wiele to kwestia gustu ale: 1. Każdy kto się decyduje na ten projekt jest w stanie zauważyć, że salon nie jest za duży, my przesunęliśmy ścianę o 1 metr co spowodowało, że kuchnia tym samym też się powiększyła, 2. Łazienka była dla nas za mała, zdecydowaliśmy się zmniejszyć sypialnię i tam zrobić łazienkę i to nie małą, a tam gdzie jest w projekcie łazienka zostawiliśmy tylko WC zmniejszając pomieszczenie. Tym samym zamiast kotłowni mamy całkiem przyzwoitą spiżarnię (kotłownia w garażu - jeden samochód, jedno stanowisko zupełnie wystarcza), 3. Mało miejsca na garderobę - zrobiliśmy zabudowę pod schodami, która mieści dużo więcej niż niejedna garderoba 4. Wiatrołap powiększony, 5. Taras powiększony o 1 metr - całą wiosnę, lato i jesień przegrillowaliśmy ze znajomymi na tarasie. Nic nie zastąpi świeżego powietrza przy smacznej uczcie (sprzątania po grillu nie będziemy komentować, można grillować na jednorazowym sprzęcie, co kto lubi) Nie było dnia żebyśmy żałowali wyboru odnośnie tego projektu, faktem jest, że nie jest tani ale jak ktoś ma jakiekolwiek pojęcie odnośnie budowy i trochę wyobraźni to chyba powinien to wiedzieć. Nie podnosiliśmy ścianek bo właśnie te skosy są urocze i nadają klimat pomieszczeniom. Nie wiem co "ciężkiprzypadek" miał na myśli pisząc o porządnych meblach bo czas meblościanek chyba dawno minął. A jak widać na zamieszczonych zdjęciach jest miejsce w salonie na "porządny stół". Nie ma to jak zabierać głos za innych

Dzięki

:):)

A oto nasza Maja