Ojej ale mam namieszane w głowie . A tak się cieszyłam że wreszcie podjęliśmy decyzję... Kupujemy działkę na wsi, bierzemy kredyt na rozpoczęcie budowy po czym sprzedajemy mieszkanie żeby wykończyc dom . Ja również obawiam się o szkołę i zajęcia dodatkowe dzieci. Jedno ma 6 lat (będzie dojeżdzała autobusem szkolnym a później może rowerem?) a drugie 1,5 roku. Tylko my byśmy budowali się niedaleko rodziców (oni niedługo kończą budowę) więc byłaby pomoc przy dzieciach. Blisko autobus, ale dojazd do centrum W-wy ponad 30 km. Pocieszające że na tej wsi mieszka kilka znajomych osób. Są również atrakcje typu basen w lato, korty tenisowe, stadnina koni. Okropnie mnie te wypowiedzi na forum zdołowały. Sama jeszcze się wacham, całe życie mieszkałam w miasteczku pod Warszawą dojeżdałam wprawdzie do pracy ale szkoła przedszkole przychodnia sklepy itd itp wszystko było na miejscu. Nie jest to łatwa decyzja...