
lykopodium
Użytkownicy-
Liczba zawartości
12 -
Rejestracja
lykopodium's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Elektryczna pilarka łańcuchowa - co wybrać?
lykopodium odpowiedział andre59 → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
Ja już widziałem 60 - cm tzw. przyziemki brzozy i do tego właśnie z lekka przeschnięte. Koszmar drwala - amatora. Pociąć wówczas to jedno, ale połupać...!!!!! Kolega męczył się z tym Sthilem spalinowym i poddał się. Zawołał gościa który zawodowo z piłą biega po lesie i dopiero on dał radę swoją maszyną.Potem prawie wyklepał na tym klin. Oczywiście takie wielkie rzadko się zdarzają, ale jednak bywają. Sam nie miałem 60 cm pni, ale jedynie trochę mniejsze (ok45cm). No ale za to były pięęęęęknie wyschnięte. Jak skończyłem łupać nie wiedziałem jak się nazywam. -
Elektryczna pilarka łańcuchowa - co wybrać?
lykopodium odpowiedział andre59 → na topic → Wasze narzędzia - opinie, dyskusje, doświadczenia
Też mam jakąś z tych tzw. niemarkowych o mocy zdaje się 1600W i w zasadzie sobie chwalę. "W zasadzie", bo używam do pocięcia jakiś desek, kawałków drewna, cieńszych pni. Cięcie drewna do kominka to wcale nie jest takie proste zajęcie jak Ci się wydaje. Jeśli przywiozą Ci drzewo o większej średnicy i do tego już choćby trochę przeschnięte, to będziesz miał przegwizdane. W takiej sytuacji moim zdaniem nie jest istotne przez jaki okres czasu w roku będziesz taką piłę używał, ale czy w ogóle będziesz mógł ją użyć. Wg mnie: jeśli chcesz piły użyć przede wszystkim do cięcia drewna kominkowego (a więc liściastego: dąb, buk, brzoza itd) zakupionego w pniach, kup lepiej spalinówkę, z tym, że renomowanej firmy. Jeśli natomiast potrzebujesz tego do lżejszych celów, spokojnie bierz elektryczną i to wcale nie tych opatrzonych metką "renomowanych "firm. A propos: moja służy mi już prawie trzy lata i jakoś nic się nie dzieje. -
wentylacja obudowy kominka z płaszczem wodnym-pytanie
lykopodium odpowiedział lykopodium → na topic → Wymiana doświadczeń ogólnie
To prawda, przez tę górną kratkę rzeczywiście ostro lecie ciepłe (czasami nawet gorące) powietrze. Czyli jak rozumiem owa wentylacja (kratki w obudowie) jest potrzebna i nie likwidować tego? -
Mam kominek z płaszczem wodnym. Ludzie którzy montowali wkład i wykonywali obudowę w konstrukcji z płyty GK oraz wełny obłożonej folią aluminiową w ściance bocznej pozostawili dwa otwory (ok 14x28 cm) zasłonięte ozdobnymi kratkami: jeden na dole (poniżej podstawy wkładu) drugi na górze (prawie przy suficie). Używam tego od ponad pół roku, ale tak zacząłem się zastanawiać: w zasadzie po jaką cholerę te otwory są? Przecież ciepło nie ma uciekać przez te otwory tylko powinno być odbierane przez wodę opływającą wkład. Bardzo proszę o jakieś uwagi. Jak to powinno być z taką wentylacją?
-
Scooby: Po pierwsze to jest tak, ze jak szukałem jesienią firmy do stawiania domu, wybór był niewielki. Faktycznie wybierałem spośród trzech firm. Jedną z nich był Invest-dom. Jeśli chodzi o cenę, to tak się składa, ze akurat Invest-dom plasował się równo w środku stawki. Natomiast różnice nie były jakoś bardzo wielkie. jak przypuszczam, od jesieni te ceny i tak się pozmieniały. Ostatecznie na investdom padło dlatego, ze wydawali się najbardziej sensowni. A czy będę do końca zadowolony, to zaobaczymy jak się skończą roboty. na razie nie mam większych powodów do narzekań. Pozdrawiam!
-
Dodam dalsze informacje w tym temacie. Poprzednio pisałem że ściany fundamentowe prawie skończone. Potem szli całkiem ładnie i się cieszyłem, że jest szansa przezd końcem stycznia zalać strop. Ale niestety sie nie udało, bo akurat w nocy po postawieniu dużej ściany oraz ścian garażu przyszła ta cholerna wichura i zwaliła. Mało mnie pocieszało że w Rokietnicy nie tylko mi tak sie stało i że tam właśnie był największy wiatr podobno. Tak więc od tego czasu stoję, bo przyszła zima i tyle. Gdyby nie ten cholerny wiatr... Ale liczę że od jutra (bo mają wznowić prace), i jak będą mieli to tempo co poprzednio, to i tak myślę że Investdom skończy budowę do umówionego stanu jakiś miesiąc wcześniej. Tylko co potem???
-
grupa wielkopolska
lykopodium odpowiedział aniaitomek → na topic → grupa wielkopolska_1 grupa wielkopolska_1 Topics
Słuchajcie: poszukuję na półtora miesiąca takiej tymczasowej skrzynki do przyłączenia elektrycznego.. Nie ma ktoś na zbyciu? Buduję w Rokietnicy. -
Słuchajcie: poszukuję na półtora miesiąca takiej tymczasowej skrzynki do przyłączenia elektrycznego.. Nie ma ktoś na zbyciu? Buduję w Rokietnicy.
-
włóczykiju! Projekt miałem typowy - Figa z archetonu - z małymi zmianami. A adaptacji dokonywała firma Dom-projekt z ul. Kwiatowej w Poznaniu, której nie będę polecał chyba że najgorszym wrogom. Firma nastawiona na siano w sposób niewyobrażalny. A co do architekta: tylu ile inwestorów tyle pewnie opinii. Powiem tak: długo grzeb w internecie i szukaj projektów, a potem dopiero idź do architekta, jeslin nic nie będzie. Dużo zalezy od tego na ile nietypowe masz koncepcje i nietypową działkę. Ja najpierw poszedłem do architekta, ale na szczęście w porę się wycofałem. W przypadku zwykłego projektu bez żadnych widzimisie nie opłaca sieębrać architekta. Ale tomoje zdanie.Pozdrawiam!
-
Sasha! Aktualnie jest prawie skonczony etap ścian fundamentowych. Do tego momentu trudno mi narzekać. Na korzyśc moge powiedzieć że uwagi które miałem co do jakiś tam kwestii były uzgadniane i ostatecznie wykonane. Prawda jest jednak taka, że zobaczymy co bedzie jak sie zaczną ściany i cała reszta. To jednak juz przyszły rok, gdyz w tym roku pewnie poza stan "0" nie ma sensu wychodzić. Zauważam tez pewne własne błędy przy uzgadnianiu np płatności za poszczególne etapy. Z mojego punktu widzenia powinny obejmować więcej robót, bo tak sie składa, że utrudnia mi to zgranie transz kredytu. Tego nie przemyślałem. Co do ogółu pewne jest to, ze budowa jedną firmą choćby do stanu surowego otwartego nie jest rozwiazaniem tanim, tym niemniej z różnych przyczyn nie miałem wyjścia. Natomiast wykończeniówkę mam zamiar - przynajmniej na razie - organizować siłami różnych firm. Aczkolwiek też nie wiem jak to będzie wyglądało w praktyce. Generalnie nie umiem na razie tej firmie coś konkretnego zarzucić i chciałbym zeby tak pozostało do końca. Tym niemniej pamiętaj o jednym: jak pewnie każda tego typu firma biorą podwykonawców.Tak więc określony podwykonawca moze być gorszy lub lepszy niż ten który robi akurat u mnie. Pozdrawiam! Jeśli masz jakies inne pytania, to śmiało!
-
$GoRąCy TeMaT - KrEdYt z UlGą OdSeTkOwĄ - Do KoŃcA RoKu 06 $
lykopodium odpowiedział misiak → na topic → Prawo i finanse
Przede wszystkim zaznaczam ze brałem kredyt 313000 zł we frankach. Własnie jestem po uruchomominiu kredytu. Kombinowałem nad kilkoma bankami, ale przyznaje że PKO Bp nie kalkulowałem. Ostatecznie wziąłem kredyt w NORDEA. Złożyłem tez wniosek do MILLENIUM, ale cały czas go rozpatrują(!!!). tymczasem w Nordei dostałem juz pierwszą transze. Troche miałem nóz na szyi, bo faktycznie zacząłem budowę korzystając z debetu w koncie ROR. Nie było znowu czasu aby dużo łazić. Plusem w Noredi jest to, że ta kobieta która przyjmowała wniosek była bardzo przyjazna, dużo się interesowała i w ogóle była w kontakcie. Wiem ze to takie tam manewry banku żeby tylko wziąc ich kredyt, ale w jakims stopniu na pewno miało to wpływ. Kolejnym tez argumentem było to że powiedzieli juz na początku okreslone warunki i sie ich trzymali. Tymczasem np Multi bank najpierw naobiecywał super profity a jak przyszło już do konkretów to okazało się że warunki sa inne. Podobnie było tez z Millenium. Obiecywali np. prowizję 0,5 % a jak porzyszło co do czego to zaśpiewali juz 0,8. Troche to denerwujące.Ostatecznie mam marżę 1 % , ale niższą marże niż w Millenium. Udało się zrezygnować z ubezpiecznia na życie, które w Nordei mają horendlanie drogie. Nordea ma też dośc niski ten cholipny spread. Przynajmniej w porównaniu z Millenium i multi bankiem. ostatecznie na wybór banku miały wpływ także warunki prowadezenia konta ROR, mozliwośc zainwestowania wolnych środków ze sprzedaży tego mieszkania co mam go teraz, czy nawet bliskośc oddziału (przed uzyskaniem kredytu trzeba się nachodzić). Generalnie wrazenie jest jednak takie, ze tak naprawde per saldo te oferty jeśli chodzi o konkrety są zbliżone. Niższa marża - coś tam droższe. Niska prowizja za uruchomienie - koniecznośc zapłaty za inspekcję budowy (Millenium). Tak czy inaczej drodzy inwestorzy - i tak w dupsko dostaniemy! Choć trzeba się starać dostać jak najmniej, to fakt. Pozdrawiam! -
Witam! Ja właśnie z nimi zacząłem. Trudno mi cokolwiek na razie powiedzieć. Jestem oczywiście pełen obaw, ale też dobrej myśli. Będę się odzywał jak to idzie!! Śledź temat i pytaj! Pozdrawiam!