Witam, kupiliśmy z mężem siedlisko. Na działce stoi stary, murowany 100m dom który chcemy sukcesywnie remontować, większość rzeczy potrafimy zrobić sami ale jeśli chodzi o instalację grzewczą to zupełnie nie wiemy na co się zdecydować. Dom będzie dobrze docieplony więc nie będzie to ciepło uciekać. W domu jest studnia głebinowa, w studni jakaś stara pompa wiele lat nie używana, w domu hydrofor i bojler, więc wodę ogrzejmy sobie bojlerem. Dom wcześniej był ogrzewany dużym piecem kaflowym który stoi na środku. Czytam o tych ogrzewaniach i głowa mi puchnie. Mamwrażenie, że każdy pisze co innego a jak słucham fachowców to trafia mnie bo czuję, że chcą tylko zarobić na mojej niewiedzy. Nie chcielibyśmy wydać więcej na instalacje jak 10 000tyś, czy to możliwe? I co w tej kwocie da radę zrobić żeby potem w eksploatacji było w miarę tanie i nie upierdliwe? Z czasem myśleliśmy żeby podnieść dach i poddasze zrobić użytkowe więc trzeba też wczęsniej wziąć to pod uwagę. Czy ktoś ma może jakieś pomysły jakie rozwiązanie byłoby dla nas najlepsze? Pozdrawiam