Zaczynamy murowanie ścian. Czyli coś już będzie widać Na to czekałem od wbicia łopaty. Ściany będą murowne z pustaka TERMOton P+W 25 - ZAKŁAD CERAMIKI BUDOWLANEJ "OWCZARY". Widać już okna, jeszcze trzy pustaki do góry i będziemy układać strop. Odpady widoczne na zdjęciu postanowiłem rozplantować pod tarasem.
[ATTACH=CONFIG]367263[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367264[/ATTACH]
Tak jak wspominałem wcześniej, fundament będzie ocieplony po wymurowaniu ścian.
Zaczynamy budowę wymarzonego domku. Jest to dom parterowy wg projektu Kiwi 3 (CE). Będzie trochę zmian, ale to wszystko wyjdzie podczas budowy. Wstępnie rezygnujemy z mało istotnych zmian (brak ścianek działowych w kuchni co pozwoli powiększyć jej powierzchnię) A tak to wygląda na wizualizacjach.
Przyszedł czas na wykopanie fundamentów. Koaliśmy je Koparką, szybciej. Po wykopaniu fundamenty zazbroiliśmy i zalaliśmy betonem B20. Miała być folia pod fundamentami, majster stwierdził, że nie będzie potrzebna. Nie robiłem ław z desek, bo grunt był na tyle stabilny, że zalałem bezpośrednio w piach. Po badaniach geotechnicznych które nie stwierdziły wód gruntowych i pokazały, że na działce jest tylko piach. A tak to wyglądało.
[ATTACH=CONFIG]367225[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367226[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367227[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367228[/ATTACH]
Jak beton zwiąże i wyschnie, przystąpimy do wymurowania bloczków fundamentowych.
Przyszedł czas na rozłożenie rur kanalizacyjnych - a co za tym idzie, musiałem z żoną ustalić gdzie będzie w łazience kibelek, prysznic, pralka i zlew oraz musieliśmy opracować wstępnie kuchnie (zlew i zmywarka).
[ATTACH=CONFIG]367233[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367234[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367235[/ATTACH]
Po ułożeniu kanalizacji i zawibrowaniu piasku, przyszedł czas na wylanie Chudziaka. Zalałem go betonem B15.
Murujemy bloczki. Bloczki od ławy fundamentowej oddzielamy izolatorem poziomym (papa o szerokości 40 cm).
[ATTACH=CONFIG]367229[/ATTACH]
[ATTACH=CONFIG]367230[/ATTACH]
Po części murowania, od wewnątrz bloczki posmarowałem Dysperbitem (masą asfaltową) i zagęszczałem ubijarką piasek pod chudziaka.
[ATTACH=CONFIG]367231[/ATTACH]
Z majstrem ustaliliśmy, że ocieplimy fundamenty po wymurowaniu ścian. Wszystko jest więc przygotowane pod rozprowadzenie kanalizy. Przed zalaniem chudziaka, doprowadzę jeszcze rurę od wody i przelot do kabla energetycznego.
Działeczka ogrodzona - drzewa, a raczej krzaczory wycięte, Garaż metalowy stoi, kibelek też się znalazł. W Piątek zdejmujemy humus i geodeta wytycza budynek. a od poniedziałku kopiemy fundamenty (w planach jest zalanie fundamentów i wyjście do stanu zero bloczkami).
Zaczynamy budowę wymarzonego domku. Jest to dom parterowy. W końcu przebrnęliśmy "papierologię" w urzędach i wygrzebujemy się z ziemi
Na dzień dzisiejszy mamy zdjęty humus oraz wytyczony budynek. Trwało to zaledwie 3,5 godzinki