Witam wszystkich!
Mam problem z instalacją gazową wewnątrz budynku (albo może bardziej problem z moją dziewczyną, ale ten wątek na innym forum )
Sprawa wygląda następująco:
Wydano mi pozwolenie na budowę domku jednorodzinnego. Wszystko ładnie i pięknie, ale gdy przyszło do montażu instalacji gazowej (zbiornik podziemny 2700l, połączenie do domu i instalacja w domu) okazało się, że projekt domu tego nie obejmował. Mój błąd. Nic wielkiego się nie stało - szybki telefon do projektanta i w ciągu dwóch tygodni projekty złożone w starostwie. Urzędnicy bardzo mili w kolejne dwa tygodnie wydali pozwolenia na budowę.
Zaprojektowana instalacja (wewnętrzna) miała przebiegać w następujący sposób: przejście przez garaż w linii prostej do kotłowni (pod sufitem), tam rozdzielenie - jedna rura pod kątem prostym do pieca a druga dalej przez ściany do kuchni (płyta gazowa).
I tu wkracza moja dziewczyna - "a może by tak zrezygnować z gazowej i zrobić indukcję?" - pomysł świetny ale czemu teraz jak już jest wydane pozwolenie...
Moje pytanie brzmi następująco: Czy "niewykonanie" rury od kotłowni do kuchni będzie zmianą projektową, którą muszę zgłaszać do starostwa i ubiegać się po raz kolejny o zmiany pozwoleń itp itd. Czy wystarczy decyzja projektanta, iż jest to zmiana nieistotna, rysunki ze zmianami, wpis w dzienniku a urząd dowie się o tym przy odbiorach?
Pozdrawiam
Łukasz