Dziękuje za odpowiedzi, myślę że jednak pozostanę przy malowaniu pędzlem lub wałkiem, metoda poprzez zanurzanie jest dobra ale niestety mało wydajna, co wiąże się z dodatkowymi kosztami impregnatu. Pozdrawiam
A i jeszcze jedno, nie jest ono zbytnio suche, jeszcze mi deszcz na to popadał. Zabezpieczyłam dopiero wczoraj przed opadami mam nadzieje, że nie muszę teraz czekać przez wieki na pomalowanie hmmmm. Nie wiem też ile leżało na tartaku.