Rok temu robiony był dach płaski, po ułożeniu styropianu i zrobieniu spadków z wylewki cementowej spadło sporo deszczu, kilka tygodni później została przyklejona papa. Domyślam się że sporo wody dostało się pod styropian. W kilku miejscach był mokry strop. Nawierciliśmy w tych miejscach aby spuścić wodę. Kapała kilka miesięcy i już wydawało się że jest suche. Jednak po zatynkowaniu ponownie robiła się mokra plama. Odkuliśmy ponownie te miejsca i dalej schło. Już minął prawie rok. Dziury zatynkowaliśmy i zaszpachlowaliśmy, spadł deszcz i znowu zrobiły się mokre plamy. Sprawdzaliśmy dach i nie widać nieszczelności. Rozumiem że pod papą zamknięta może być trochę wody ale było gorące lato, pomieszczenie było wietrzone, teraz jest ogrzewane. Co można z tym zrobić? Ile czasu może tak się jeszcze dziać?