Miałem właśnie podobny problem. Szykujemy się do sprzedaży kawalerki i pomalowaliśmy ściany - wcześniej wszytko wyglądało jednolicie, ale po pomalowaniu po kilku godzinach farba dosłownie spłynęła z niektórych miejsc, powstały dziwne plamy, jakby tłuste. Facet w castoramie nam doradził taką farbę na plamy i o tyle pomogło, że farba nie spłynęła, ale niestety po zaschnięciu odpadła, jakby nie miała przyczepności Także ostatecznie będziemy chyba robić grubszy remont i położymy coś na to - jakieś panele albo co, bo jak myślę o kuciu tynku to mi słabo