Witam wszystkich. Temat usuwania humusu pod budowę był już poruszany, jednak nie znalazłem odpowiedzi na pytanie które mnie męczy. Mianowicie na wiosnę ruszam z budową i normalnie zacząłbym od zdjęcia warstwy humusu, jednak u mnie jest trochę inaczej: Rok temu (tzn w 2015) czyściłem działkę z krzaków i korzeni praktycznie zrywając z całej powierzchni ok 10-20 cm podłoża z karpami traw itp które posłużyły do zasypania starego stawu, następnie w tym roku (tzn w 2016) nawiozłem 35 wywrotek ziemi i działkę podniosłem o 40 cm. Obecnie jest wyrównana przez koparkę i przebronowana przez sąsiada przez co wygląda jak pole uprawne przed zasianiem. W rozmowie z dwoma niezależnymi murarzami powiedzieli mi że takiej ziemi nie trzeba zrywać. Jedynie po postawieniu bloczków dosypać żółtego piachu zagęścić i gotowe. Czy tak można? Czy to prawidłowo? Czy może powinienem zerwać tyle, aby widać było żółty/biały piasek?