Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Nealithic

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Nealithic

  1. Przemek, mogłbyś rozjaśnić pomysł na płaski dach? Będę rad
  2. Ok, dzięki za rozjaśnienie ( skrótowe ) tematu dotacji, pewnie dojdę do tych kategorii forum, jak tylko nauczę się sprawnie po nim poruszać . Co do odrolnienia, ciekawi mnie ten sposób z garażem bo znam osobę, która jakoś podobnie działała w temacie tylko on miał ten problem że konserwator zabytków siedział na działce i ostatecznie wybudował "stodołę" na 2 rodziny. Ten wniosek o przekształcenie zobowiązuje mnie do wybudowania domu, który w nim opisałem? Nie wymagają projektów w załączeniu do wniosku, ale trzeba wpisać kąt dachu, metraż i takie główne pierdoły. Co do materiałów zabieram się za zbieranie prętów Ciekawe jaką przepuszczalność by miał ostro zwibrowany beton z karamzytem. Tereny są podmokłe więc woda byłaby od siebie, do tego jakaś pompa ciepła i nie byłoby trzeba ciągnąć gazu W fotovoltaice jestem jeszcze laikiem, ale podejżewam, że zanim się wybuduje to będą dostępne akumulatory ( na zime ) a same panele będą nie drogie. Najgorzej jest że to powiat mojej kobiety, po swoim byłbym w stanie dużo łatwiej się poruszać, a tak to trzeba kombinować.
  3. Chciałem chłopaki płaski dach.... Niestety ponoć nie mam co się starać o takie coś. Działka na razie jest rolna, trzeba zrobić papier pod przekształcenie a tam się wpisuje kąt dachu. Powiedziano mi że musi być 45* bo inaczej nigdy tego nie przekształce. Może ktoś z was wie jak to ominąć? Rozmawiałem z 2 kierownikami i nie dostałem żadnej konkretnej odpowiedzi, a działka jest u dziewczyny tak więc nie mój teren i nic tam nie zdziałam po sąsiedzku. Fajna ta silka, podoba mi się Beton z karamzytem mieszać? Nie wiem jak w praktyce wyglądają te unijne programy o pasywności. Tzn wiadomo że w większości się nie opłacają jeżeli ktoś potrafi to samo zrobić własnymi rękoma. To jeszcze temat rzeka póki co, ale jakiś tam potencjał w tym widzę. Widzicie jakieś rozwiązanie w sprawie przekształcenia takiej działki? Bo nie widzi mi się kupować projekt 2 razy.
  4. To chyba zostanę przy tym betonie, pręty mam tanio, tak wiec byłoby to ok. Ścianki działowe z cegły mogłyby być, czy nie ma większego sensu taka kombinacja? Ogólnie nastawiałbym się na zachowanie jak najlepszych parametrów małym kosztem, ze względu na próbę nie tylko ukręcenia z gówna bata ale także programów unijnych, które dają jakieś tam zwroty ze względu na 'dom pasywny', co się kalkuluje z kolei . Zastanawiam się po prostu na czym mogę przyciąć zakładając cały czas że ma to być dom pasywny. Jak wejdziecie Panowie na OLX to praktycznie każdy materiał znajdziecie w lepszej cenie niż z hurtowni i nie koniecznie z demontażu. Ile grubości lać takie ściany z betonu? Na czym waszym zdaniem najrozsądniej byłoby przyciąć? Pozdrawiam
  5. Rozumiem chłopaki was jak najbardziej. Przez odzysk mam na myśli pozostałości z budów (nie obrzynki) tzn np ktoś kupił 3 palety bloczków karamzytowych a poszło mu 2 palety i paletę ma na zbyciu. Wiem o tym że jest to realne, zajmuję się instalacjami sanitarnymi tak więc kontakt z budowami mam cały czas a mój tryb pracy pozwala mi na wiele dni luzu, więc czas na kolekcjonowanie mam, tylko nie mogę się zdecydować co kolekcjonować. Co do cegły to myślałem żeby z niej wykonać poprostu ścianki działowe, trzymają wilgoć i nie są drogie, a i przewiercić sie w nich da. W rodzinie mam praktycznie każdy gatunek budowlańca więc koszty każdego rodzaju pracy mogę sporo obniżyć. Soho i tak odpada bo okazuje się że praktycznie nie da się na terenie naszej działki wybudować domu z takim dachem. A co chłopaki myślicie o wylewaniu ścian z betonu. Mam dostęp do systemów szalunkowych a z mojej perspektywy takie rozwiązanie jest tanie i ma wiele pozytywnych cech. Zapłaciłbym praktycznie tylko za beton i gruchę. Reszta friko. Co o tym myślicie? Wiem, że przyjeło się że musi być pustak, ale mam taką możliwość, a nie kieruję sie stereotypami, stąd też pytanie. Pozdrawiam
  6. Witam szanowne forum. Jak to w XXI Wieku przeciętny kowalski pieniędzy nie ma ale za to są marzenia. Z moją lubą chciałbym wybudować w przyszłości dom i normalnie byłoby to nie realne ale z racji, że jej bracia zajmują się stawianiem domów ( murowanie bez dachów ) a ja zajmuję się hydrauliką to szansa jakaś jest. Oczywiście papierek podpisać to nie jest problem, ale chciałbym spróbować swoich sił trybem gospodarczym, i w całości projekt zrealizować własnymi rękami. Zależy mi na tym aby uzyskać jak najlepszy efekt, jak najmniejszym kosztem materiału. Myślimy o czymś dużym tzn powyżej 150 m2 tak żeby zapewnić swobodę. Na razie bazuję na czymś takim http://www.dobredomy.pl/projekt/sohoII/ Chciałbym to wszystko zaplanować, żeby móc uskładać pieniądze na poszczególne etapy, jak i również dobrze się przygotować do poszczególnych etapów. Myślę u zakupie materiałów na rynku wtórnym i tu pierwsze pytanie, na jaki rodzaj materiału stawiać tzn cegły/pustaki/dachówka/osb/ocieplenie etc? Z czego po prostu najtaniej a efektownie mógłbym ten projekt wykonać? Zakładam że sporo z nich mógłbym dostać gdzieś od znajomych w promocyjnych cenach co tez potrwa żeby uzbierać konkretną ilość. Drugie pytanie; na jakie etapy podzielić budowę, zbieranie materiału jak i oszczędzanie może trwać a nie chciałbym żeby coś spartolić. Mam nadzieję że chociaż trochę zrozumiale to napisałem, nie chcę mieszkać u rodziców a studia i niepewna sytuacja nie pozwala mi na kredyt. Pozdrawiam:sleep:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...