Wiem, że nie może być wystawiona bezpośrednio na słońce ponad dwa miesiące, bo wtedy faktycznie traci właściwości, ale nie przyszło mi do głowy, że to samo dotyczy wnętrza pod dachem, gdzie panuje przecież półmrok. I teraz całe poszycie ściągać, aby nową folię położyć, bo przecież innej możliwości nie ma?