Witam. Mam następujący problem z pompą abisynką na działce ogrodowej. Bardzo ciężko się pompuje i można uzyskać bardzo małe natężenie wypływu. Pompa w zeszłym roku miała wymieniane uszczelnienie tłoka i tam chodzi wszystko dobrze. Pompa jest na tyle szczelna, że po przyłożeniu dużej siły na ramie uchwytu, czuć jak coś się rozpręża. Jeśli puszczę uchwyt to on natychmiast odbije do góry, jeśli przytrzymam to woda będzie powoli wypływać, aż wypłynie równowartość skoku tłoka, uczucie rozprężania ustanie i mogę wykonać następny ruch. Mam takie wrażenie, że coś blokuje przepływ. Obawiam się, że może coś się zapchało pod ziemią. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Jak tak, to jak go rozwiązał?