Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

milkProvider

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

O milkProvider

  • Urodziny 18.03.1991

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Kostrzyn nad Odrą
  • Kod pocztowy
    66-470
  • Województwo
    lubuskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

milkProvider's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Pomalowałem raz jeszcze ale trochę inną metodą. Wiem, że dużo ludzi ma podobny problem z malowaniem sufitu więc podzielę się spostrzeżeniami. Zamiast ciągnąc pasy to malowałem małe fragmenty, np 1 m^2 kilka razy na początku w jedną stronę i kilka razy prostopadle do pierwszej, cały ten 1m^2 zawsze był mokry i prawie, że jednolity patrząc pod światło. Efekt może nie jest idealny ale jest dużo dużo lepiej. Pasy zniknęły, wprawdzie są miejsca gdzie (nie wiem dlaczego, bo z bliska patrząc jest tam tyle samo farby) odcień farby jest trochę inny jak się patrzy pod światło ale takim pedantem nie jestem więc dla mnie wyszło przyzwoicie.
  2. Proszę o informację co robię źle podczas malowania? kupiłem farbę nienajtańszą, beckers biały lateksowy matowy do ścian i sufitów, pomalowaliśmy nią wszystkie sufity w domu i na wszystkich są smugi. Mamy w domu ściany z płyt karton-gips Próbowałem malować różnymi technikami i wałkami, : - 1 warstwa pasy prostopadle do największego źródla światła, 2 warstwa pasy równolegle - częste poprawianie poprzednich pasów tak, aby były mokre (wydawało mi się, że być może wtedy nie będzie widać tym smug) - dwukrotne - trzykrotne poprawienie pasa, nakładałem przy tym dużą ilość farby na wałek ale wszędzie farba była rozwałkowana na suficie (nie było grudek), każdy z pasów zaczynałem w połowie poprzedniego (pół wałka przy malowaniu nowego pasa było na poprzednim pasie) - używałem wałka: Platinum - Anza z krótkim włosiem oraz standardowego wałka ze średnim włosiem - malowałem na początku farbą akrylową Snieżka White Pearl ale był jeszcze gorszy efekt Ściana była gruntowana z 2 lata temu śnieżką podkładem. Widziałem różne tematy w sieci, że ludziom podobnie te smugi wychodzą, wiele osób zrzuca winę na malarza ale według mnie to coś jest nie tak z tymi ścianami, może grunt?. Jest jakiś sposób, aby sprawdzić parametry takiej ściany? ze ściany po przejechaniu ręką nie odpadają paprochy, nie ma też na ręcę kurzu Proszę o sprawdzenie zdjęć i liczę na Wasze doświadczenie, proszę o pomoc
  3. pytam tylko o sufit, ściany są tylko gruntowane z farbą i przygotowane do położenia koloru (tak wyglądał sufit przed moim malowaniem). Jak już pytam, to mam jeszcze jedno pytanie czy na takie ściany mogę położyć od razu farbę lateksową beckersa kolor? (czy jeszcze coś powinienem dać na taką ścianę)
  4. wszędzie było malowane 2 razy (gruntowane tak jak pisałem, było około 2 lata temu, i tak zostawione)
  5. Tak jak w temacie, dom jest nowy, na suficie była tylko jedna warstwa gruntu z farbą. Przemalowałem ją jakąś "Snieżką white pearl" akrylową (nikomu nie polecam ponieważ nie kryje), a później, następnego dnia beckersem białym lateksowym. Świerzo po przemalowaniu efekt był bardzo dobry jednak dzień po kąty przy suficie pożółkły. Jaka może być tego przyczyna? Czy jeśli było gruntowane 2 lata temu, to powinienem zagruntować raz jeszcze przed malowaniem? (mam do pomalowania jeszcze inne pokoje i nie chcę popełnić takiego samego błędu)? Mam do pomalowania teraz bardzo oświetlony salon i muszą go pomalować tak, żeby nie było widocznych "pasków" po malowaniu i prześwitów, jakie farby polecacie? I czy gruntowanie w mojej sytuacji coś da? Proszę o pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...