Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mar_D84

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    4
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Mar_D84's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Tak. Wszystko ręcznie. Aktualnie z braku czasu nic nie zrobiłem dalej. Mam osadzoną pompę i ciągne wodę. Piasek w rurze ustabilizował się na 8m czyli Mam Tak. Rura 250 zakopaną na 12m w niej 4m piachu i 6m wody i 2 powietrza ;D nie ma sensu wybierać dalwj piasku bo mi nachodzi w trakcie pobierania wody. Póki co tak zostawiam. Rura jest otwarta na dnie, bez nawierceń
  2. Ja się nie poddaje. Jestem na 12m. Kurzawa wchodzi mi w rurę ale sukcesywnie się zagłębiam. Plan jest dojść do 20m
  3. Może ktos z Was ma odsprzedać wiertnicę.
  4. Witam. Widzę ze temat wygasł, może jednak ktoś odpisze Wziąłem się za kopanie/wiercenie dziury która miała być studnią. Bez żadnego przygotowania kupiłem rury kanalizacyjne fi-160 7m i zacząłem niestety nie do końca wyszło. Owszem dokopałem sie do wody (lustro utrzymuje sie na głębokości około 2.5m rury udało mi sie zapuścić na głębokość 4.5m. Niestety juz wiem żę popełniłem wiele błędów. Pierwszy odcinek rury ponacinałem brzeszczotem na wysokość około 1m (takie ala skrzela przez które wlatuje woda do rury) dno rury oczywiście wolne wyciągałem urobek. Nie zabezpieczyłem w żaden sposób tych nacięć i wpada mi przez nie piach do rury i zamula. Poczytałem trochę forum dowiedziałem sie co nieco i pisze do was Woda ma być tylko do podlewania ogrodu, może czasami mycia auta i dla psa Teren to stare koryto rzeki rodzaj gruntu na powierzchni około pół metra czarna torfowo-piaszczysta gleba pod nią piach, początkowo taki czerwonawy brudny a od metra drobniutki jasno zielonkawy czasami biały drobny jak mąka prawie. zbity twardy. Tyle ile mogłem wkopałem sie szpadlem jak doszedłem do pierwszej wody kopanie przestało być możliwe to piasek nachodził z boków i zasypywał dołek, tak jak na plaży jak kopiecie dół. do momentu natrafienia na wodę idzie dobrze wszystko sie trzyma a od momentu wody zaczyna sie zapadać. wyciągnąłem juz z tej ala-studni około 10m3 wody ale zaraz będę miał urlop i chce poprawić to co żle zrobiłem, oceńcie czy ma to szanse Nowy plan: Chce kupić rury PCV 200 lub jak wystarczy kasy to 315, odcinki po 2m grubość ścianki największa z możliwych dostępnych w moim sklepie (5,9mm) Mam kupiona juz siatkę studniarska SP 14 Zrobiłem dwie szlamówki jedna z rury fi-140 druga fi-90 mam zorganizowane rusztowanie 4m wysokości, bloczki, linki, haki, szakle i zapał do roboty Chce wyciągnąć jakoś ta pierwsza rure PCV 160 króra jest wsadzona w ziemi 4,5m i w tym samym miejscu napić od nowa rury większej średnicy. - czy jest to dobry pomysł można w tym samym drążyć drugi raz? Nową rure chce ponawiercać na pierwszym odcinku 2m wiertłem 10 lub 15 mm na całą powierzchnie rury położyć klej do pcv i przykleić sietke, potem zabezpieczyć na dole i na górze dodatkowo jeszcze siatkę taśmą żeby cie nie podrywała i zrobić oplot krzyżowy z żyłki po wierzchu siatki. Zrobi sie filtr. Tak przygotowaną rurę chce bezpośrednio wsunąć w ziemie. na dole jako pierwszy element chciałem dać mufę do łączenia rur pcv aby poszerzyć średnicę otworu w jakim będzie osadzać sie rura. Może lekko ją rozpłaszczę na dole żeby zrobić jeszcze troche miejsca - jak myślicie wyjdzie to Mam nadzieje że tarcie siatki o brzegi wykopu i piasek nie oderwą jej. Myślicie ze to sie uda. Na koniec jak osiągne mój cel, 10m na dno chce wrzucić bentonit zeby zabezpieczyć dno przed podnoszeniem sie. Proszę o opinie, uwagi, porady jeszcze nie zacząłem drugiego etapu, plan działania może ulec zmianie dzięki waszej pomocy Pozdrawiam Marcin
×
×
  • Dodaj nową pozycję...