Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

itguy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

1 obserwujący

O itguy

  • Urodziny 26.11.1979

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    Dołuje
  • Kod pocztowy
    72-002
  • Województwo
    zachodniopomorskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

itguy's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Cześć, Wracam po zamontowaniu nowej pompy i z nowymi wynikami poniżej. Pompa SDM3/15 daje 100l/min. Wylaliśmy 6m3 wody w tym tempie i po tym powtórzyliśmy badanie Woda do badania tym razem pobierana bezpośrednio z rury pompy - nie podłączona do hydrofora jeszcze. Wszystko spadło ale za to wzrost jonu amonowego oraz siarczanów . Pompa na tej samej głębokości 32 metrów. Na jaki zestaw teraz patrzeć? Mętność NTU 59 Barwa sączona mg Pt /l - 10 pH / temperatura - / °C - 6,9 Twardość ogólna mg/l CaCO3 - 530 Żelazo ogólne µg / l - 4998 Mangan µg / l 498 Jon amonowy mg / l - 2,39 Azotany mg / l < 0,60 Indeks nadmanganianowy mg / l - 3,6 Siarczany mg / l - 234
  2. Dzięki, Zacznę od napowietrzenia. Jaki rozmiar aspiratora powinien być zastosowany ? Rura PE32, obecnie zbiornik zasilany 1" (zredukowane z 6/4). Jak już wiem przy aspiratorze powinien być z góry z dyszą rozbryzgową. Usytuowanie odpowietrznika (grzenijkowego?) jest dla mnie niejasne bo widziałem go w różnych miejscach. Przy dolnej rurce wodowskazu jest OK? Aspirator chciałem skręcić sam bo widzę że te parę kształtek ocynkowanych, zawór plus właściwa plastikowa część. Jakieś zalecenia, kupić złożony ?
  3. Na początku dziękuję za analizę przypadku i rady Tak, to trzecie podejście do studni i mam już doktorat z tematu. Studnia na rurach 110 skręcanych gwintem więc powinna być szczelna. Gwarantują to. Była płukana i podane lustro statyczne dynamiczne i wydajność. Bakterii nie stwierdzono. Badanie powtórzymy za jakiś czas. Nie chciałem robić krypciochy podam linki do produktów: https://sklep.osmoza.pl/odzelaziacz-wody-clack-am1354-p-1190.html w ofercie zmieniło się typ złoża w miedzyczasie https://sklep.osmoza.pl/system-usuwania-manganu-clack-mn-p-2089.html Czyli aspirator,dyszę i wspomniany filtr automatyczny mógłbym zamontować już teraz przez zakupem kolejnych stopni? Miałem wątpliwość bo w instrukcji obsługi odżelaziacza z linku wyżej stoi że nie potrzebuje zewnętrznego napowietrzania i dzieje się to w butli. Ten filtr to te z zaworkiem w dolnej części w okolicach 200zł czy te z płukaniem wstecznym za ok 1500zł?
  4. Oczywiście też na to liczę. Woda wyciągana pompą 17l/m przez przez parę dni po kilka godzin dziennie bez przerwy. Na bieżąco używana do materiałów roboczych. Jak postoi przez noc w wiaderku to jest literalnie żółta i na dnie zbiera się jakaś frakcja stała.
  5. Dzień dobry, Mamy fatalne wyniki wody z nowej studni głębinowej (30m, miesiąc temu wiercona). Chętnie wysłucham porady. Wyniki analizy wody: Odczyn pH 7,0 Żelazo mg/l 6,10 Mangan mg/l 2,50 Twardość ogólna mg/l 660 Utlenialność mg/l 7,10 Amoniak mg/l 0,05 Mętnośc 117 Obecnie roboczo zamontowana jest pompa o wydajności 17l/min i zbiornik ocynkowany pionowy 200 litrowy bezprzeponowy. Jest w pomieszczeniu technicznym w temperaturze pokojowej. Pompa będzie wymieniona na mocniejszą, ogranicza mnie przekrój przewodu 1,5mm2. Planuję IBO SDM 3-15. Rodzinka 2+1 zużywamy 8m3 miesiecznie. Kanalizacja gminna. W zasadzie zofert dywagacje są nad dwoma (pozostałe kosmos cenowy): 1. dwa stopnie, trzeci opcjonalny od GW Na żelazo: Air Max M.dox 1354 Na mangan: CLACK Mn+ Na mętność: Clack 1354 (opcja) 2. Dwa stopnie od Otago -ODMMP2 150l, aspirator i dysza do hydroforu, manunalne płukanie -CR 1054/RX Mam bezprzeponowy zbiornik i pomyślałem że przy tak kiepskich parametrach wody może warto było wykorzystać możliwość dobrego napowietrzenia patrzac na druga ofertę. Podstawę z Poz.1 i komplet z Poz.2 dzieli 1600zł. Jest tez propozycja żeby z Poz.2 postawic najpierw sam ODMMP2 na jakiś czas i sprawdzic parametry po miesiacu korygując dobór drugiego stopnia.
  6. Rozdzielacze wody pod PEX20 kupiłeś gdzieś gotowe (link) czy coś kombinowałeś? Wszystko co trafiam ma eurokonus pod PEX16 Zrobiłbyś coś krzywo . Same kąty proste. (Adam Słodowy czasem specjalnie coś robił źle dla widza)
  7. Zmagam się problemem montażu złącza szwedzkiego . Jak to zamontować żeby woda gruntowa się nie przedostawała do rury. Wygląda na to że wewnętrzna uszczelka w ogóle "nie robi" (vide zdjęcia). Próbowałem jej w dwóch pozycjach i nijak nie dolega w wnętrza rury. Chyba profil wewnętrznej części jest zbyt mało zaokrąglony. Rure mam 125mm, otwór wiercę 44mm. Próbowałem też wewnętrzną uszczelkę wymienić na oring 44x5 co nic nie zmienia. Zewnętrzna przy silnym docisku przylega tak sobie, wolałbym żeby obydwie przylegały dając jakąś tam szczelność. Oglądam zdjęcia pod hasłem pitless adapter i widzę że te uszczelki przylegają. Nie potrafię tego zamontować czy to jakaś totalnie nieudana kopia jest z kiepskimi uszczelkami? Dłuższa historia. Chciałem kupić złącze pewnej firmy która deklaruje że wykonane jest z mosiądzu DZR. W przesyłce za ~ 200zł dostałem jednak coś niezbyt przypominające tego producenta a prezentowane gdzie indziej no name złącza za kwotę od 100zł do 300zł. To jest jakiś chiński wytwór sprzedawany przez sklepy z akcesoriami do pomp które często średnio wiedzą co sprzedają jak sie okazało . Odesłałem je. Chciałem dokonać tego zakupu w innych sklepach a i tak okazywało się ze na zdjęciu właściwa firma (także cena) ale produkt już ten sam który wcześniej otrzymałem. Delikatnie nazywać to trzeba chyba wprowadzaniem w błąd klienta. Kupiłem świadomie to samo złącze z innego źródła za ok 100zł. Ew. będę wdzięczny za informacje gdzie kupie faktycznie dobrej jakości złącze i nie dostane w przesyłce tej samej chińszczyzny.
  8. Podbudowa Gwoli formalności: Prezentowane od tego miejsca prace były wykonywane przeze mnie czyli amatora w temacie. Nie biorę odpowiedzialności za ich poprawność i ewentualne naśladownictwo. Jakkolwiek, prace zostały odebrane przez kierownika budowy. Zacząłem coś próbować równać posługując się wysokościami z wcześniej wbitych palików służących za punkty odniesienia przy wymianie gruntu. Sposób który wybrałem to ustalenie jakiegoś średniego punktu wysokości między najwyższym a najniższym miejscem na obszarze podbudowy , jednak najbliżej planowanego poziomu 0 minus grubość wylewki. Konkretnie na przykładzie: poziom 0 domu (posadzki, płyty) z projektu to 40,75m npm - odliczyłem od tego 21cm betonu płyty i 20cm XPS co dało 40,34m npm i na taką wysokość ustaliłem paliki od których potem ustawiałem tyczkę lasera żeby widzieć czy jest za dużo czy za mało w danym miejscu. Miałem zbierać nadmiar łatą po wcześniej ułożonych rurkach pod wysokość 40,34m npm. Ooo takie coś próbowałem robić: Jednak szybko okazało się że: http://4.bp.blogspot.com/-FF6sRJXp_v8/T4H6RQRJPQI/AAAAAAAACxs/0L6uw5M5RB0/s1600/I+have+no+idea+what+I%27m+doing+dog.jpg Rozbieżności wysokości okazały się faktycznie zbyt duże żeby cokolwiek zacząć równać na gotowo. Musiałem się cofnąć: między wcześniej wbitymi palikami na ustalona wysokość rozciągnałem we wszystkie strony sznurki i śmigająć taczką z łopatą zbierałem znaczący nadmiar i dosypując tam gdzie brakowało starając się uzyskać równą powierzchnię delikatnie przekraczającą sznurki. Ten lekki nadmiar był po to żeby zgodnie z sugestią KB przejechać wszystko zagęszczarką 90kg ( z wypożyczalni): Dopiero po tym podzieliłem (sznurkami) podbudowę na pasy lekko poniżej 2 metrów (szerokość łaty) tak żebym mógł wg nich układać i przenosić dalej rurki. Robiłem jeden pas około 2 metrów długości i przeniosiłem jedną rurkę na kolejny aż był wyrównany pasek od krawędzi do krawędzi. Potem zaczynałem kolejny aż do końca długości podbudowy. Brzmi mętnie ale może zdjęcia to rozjaśnią. Rurki to dwie zwykłe dwumetrowe 1calowe rurki ze stali czarnej z Castoramy. może trzeba było wziąć dłuższe. Jakkolwiek optymalna szerokość zbierana to 2 metry. Usłyszałem rady że szerszej łaty nie uciągnę z urobkiem i to raczej dobra rada bo i czasem z tą było ciężko i musiałem urobek spod łaty zebrać łopatą do taczki. Wydaje się że taki centymetr czy dwa to niby nic ale jednak zbiera się tego spore ilości. Najpierw łatą wydzierałem wstępnie miejsce na rurkę, to było szczególnie pomocne przy przechodniu do następnego rzędu z już ustalonego wcześniej bo utrzymując poziom, ustawienie rurki w tak przygotowanym rowku nie wymagało wielu poprawek : Potem ustawiałem końce rurki na właściwą wysokość: W razie potrzeby podkopując rurkę lub podsypując i utwardzając piach paluchami ustalając jej położenie. Potem łopatą piaskową po ustalonej rurce zbierałem wstępnie nadmiar (czasem dużo czasem nic): Następnie walka na łacie: Jak już nie szło uciągnąć łaty to zbierałem nadmiar piachu łopatą do taczki: Z przerwami na wspaniałą pogodę w roku 2017: Dało to w efekcie podbudowę którego zagęszczenie utrwaliła dodatkowo pogoda na zmianę super ulewy z saharyjskimi upałami: Gdzieś pomiędzy tym wszystkim byli geodeci wytyczyć osie stawiając ławnice. Dowiedziaęłm się żę na 4 osie potrzebne jest 16 palików 120cm (z łaty 6x4), i 8 desek (25mmx150mm) też ok 120cm. Następnie mając gotową i wyrównaną podbudowę zacząłem rozplanowywać kanalizację pod płytą, zgodnie z wcześniej zrobionym rozmieszczeniem jej punktów w Sketchup’ie.. Utrudnieniem było to że chcąc mieć beton zacierany jako gotową posadzkę końcową musiałem bardzo dokładnie podjechać z punktami, część jest w osi ścian, część zaraz przy ich krawędzi (miejsca pod geberity). Pozostałe to obniżony wpust dla kratki odpływowej w pom. technicznym oraz odpływ wanny wolnostojącej i odpływ liniowy prysznica w obniżeniu płyty. Strasznie upierdliwa robota. Następnym razem zamontowałbym po długości podbudowy deski (coś jak ławnice) na których zaznaczyłbym osie punktów kanalizacji. Wszystkie rury typu SN8 na żądanie KB - o dziwo w marketach max co jest to SN4. Magistrala główna 160mm i odbiory na 110mm. Radosne patenty na łączenie długich i dużych rur oraz całych sekcji: Obrysowałem i wykopałem “rów” na magistralę. Wcześniej ustaliłem spadek na ok 3% (mierząc początek i koniec od poziomu podbudowy) a jeszcze wcześniej sprawdziłem wysokość odrzutu (laser z tyczką tutaj bezcenny) na naszą działkę rury 160mm z kanalizacji sanitarnej biegnącej w drodze. To na prośbe KB który mieszkając niedaleko miał sytuację żę rura była na całkiem innej wysokości niż w dokumentacji i ledwo wyszedł ze spadkami. U nas okazało się gorzej - spadek był odwrotny tzn na nasza działkę, koniec (5 metrowego odcinka) rury 2cm niżej niż w studni w drodze. Zostało to naprawione i podniesione tak że zostaną zachowane właściwe spadki na całej długość od naszej części do gminnej. Wyprowadziłęm do pomieszczenie technicznego w pobliże skrzynki elektrycznej aroty (50mm) na kable i przyłacza. Jeden razem rurą PE32 na front domu wykorzystując wykop kanalizy, pozostałe na wschodnią cześć wraz z fragmentem bednarki, dodałem także 4 przepusty z arota 63 mm (cośtam ew. myśląc o pompie PW ) i dwie rury PE32 na ogród. Poniżej całość po zakopaniu i podrównaniu. W zagęszczaniu pomagała znacząco pogoda: Poniższa sytuacja (potem wielokrotna) upewniła nas że wybór płyty w tym miejscu to był dobry wybór. Ile wody by nie było dookoła podbudowa pozostawała sucha i nietknięta.
  9. Zapytałem jak sobie radzi u Ciebie ten zestaw pochłaniacz + wentylacja mechaniczna a dostałem odpowiedź co to jest i do czego służy co doskonale wiem.
  10. Dziękuję. Prawdopodobnie pójdę w wersję z ta obróbką w jednym "kawałku". Opiszę w dzienniku jak mi poszło. Pozdrawiam
  11. Dzięki za wypowiedzi. Ja raczej będę trzymał się instrukcji ruukki z pierwszego postu. Chcę żeby była poprawna szczelina wentylacyjna. Wykorzystując tutaj obecność pana Andrzeja chciałbym zapytać: 1. Czy obróbka deski może być wykonana w jednym elemencie jako obróbka deski i pas skroplinowy jednocześnie (element 6 i 7)? Sugeruję się tą obróbką 2. Pytanie wyżej powstało dlatego że w odróżnieniu od wspomnianej instrukcji ja mam haki doczołowe które chciałbym przykręcić "farmerami". Dach bez okapu. Wysokość czoła wiązara ma 18cm (do przykręcenia deski). Sstyropianem chcę wjechać miedzy wiązarami, jedynie wspomniana deska z jej obróbką będzie wystającym elementem. Znalazłem jakieś zdjęcie wykonania zbliżonego do mojej wizji, lecz nie widzę pasa skroplinowego, a tylko nadmiar membrany wystający spod kontrłaty. Wydaje mi się że deska czołowa jest ciutke za wysoko.
  12. Jutro przyjeżdża cała blacha. Obróbki sobie pomierzę i zlecę, także pewnie zrobię wszystko zgodnie z kolejnością. Tydzień temu kiedy zadawałem pytanie pogoda nie pozwoliła na żadną robotę.Może to i dobrze.
  13. Chce zabezpieczyć wiązary przed opadami i spróbować się z tematem samodzielnie przy lepszej pogodzie w krótkim czasie. Ta deska (pewnie za nisko narysowana) to tylko moja próba ustawienia tego tak żeby blacha blacha pasa skroplinowego nabitego na krokwiach mogła zakryć górę deski (tak jak w instrukcji wyżej)
  14. Jak spisuje się ten okap-pochłaniacz ? Wentylacja wystarcza do usuwania wilgoci przy gotowaniu ? Okna tarasowe podyktowane kasą czy nie chciałeś PSK/HST z jakiegoś innego powodu ?
  15. Laser to Dewalt DW811 i odbiornik DE0892. To nie laser obrotowy a takie trochę "oszukane" 360 stopni bo ten model ma na jednej płytce 3 lasery po 120stopni i jeden pionowy. Nie ma możliwości albo ja nie potrafię włączyć go z zablokowanym samopoziomowaniem żeby jakieś skosy porobić. Nie spodziewałem się cudów po nim, raczej myślałem o nim jako do wnętrz plus może coś na zewnątrz zdziała. Przy płycie fundamentowej z użyciem detektora się sprawdził. Rąbiąc podbudowę zaznaczałem palikami wysokości i na oddalonych od siebie o 20 metrów różnica była 4 mm wg późniejszego pomiaru geodetów, co równie dobrze mogło być błędem postawienia tyczki. Wydaje mi się że na tle konkurencji 1100zł za komplet laser 360 pracujący (pulsacja) z detektorem to był dobry deal a cały czas tanieją. Od Boscha trzymałem się daleka bo same złe rzeczy słyszałem o niebieskiej serii gdzie za podobny zestaw trzeba dać jakieś 1000zł wiecej (fakt, prawdziwie obrotowy) także uznałem że taki skromny i tak będzie wygodniejszy od szlaufwagi. Jakkolwiek gdybym miał czas to drugi raz kupiłbym coś z aliexpress z wysyłką z DE za 200$. np taki zielony. Ten Dewalt to też raczej w jakimś stopniu rebrandowana generyczna chińszczyzna sprzedawana także jako Stanley. Tutaj detektor robi robotę i dobre wrażenie, jest dobrze zbudowany jak toole Dewalta ale wiadomo że w pełnym słońcu trzeba czasem mu zrobić "daszek" ręką żeby nie wariował z odczytami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...