Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Indygo1719514610

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    7
  • Rejestracja

O Indygo1719514610

  • Urodziny 08.02.1966

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Województwo
    mazowieckie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

Indygo1719514610's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. A spróbuj nie brac tego do siebie. Wtedy stanie sie jasność...
  2. Uuuu to by było słabo. Ciemnośc, widzę ciemność! Ten Machulski to był jednak wizjoner...
  3. Tak tak… tu pieniądze wpłynęły, tam wypłynęły, a magiczne państwo pomogło. Twarde fakty sa zaś takie, ze PKB ma skutek tych pływów poleciało na pysk o ok.8%! Jak nigdy od wielu lat. Zaklinanie rzeczywistości, stawianie tysięcy pytań, meandrowanie w inne tematy, chwytające za serce opowieści o braku wakacji nic tu nie dadzą. Nie przykryjesz tym twardych danych liczbowych. Tu, w tych 8% masz stracone miliardy! Dziękuje. Mam się dobrze (odpukać!), na wakacjach w ciepłych krajach byłam i w listopadzie też się wybieram! I nawet akcje firmy notowanej na NYSE poszły mi w górę, i gdybym tylko patrzyła na własne dobro, rzekłabym "trwaj chwilo, trwaj”! Jednak nie o mnie tu chodzi, a o całości gospodarki. Również na świecie pojawiły się nowe obszary biedy w związku z lockdownem i mówi o tym nawet WHO, które w tej chwili stało się umiarkowanym entuzjastą zamykania gospodarek! Sianie paniki i strachu zostawiam wpatrzonym w ekrany, zółte paski i ich twórcom. Wiesz, nie chcę ci odbierać spokoju ducha, ale amerykańskie CDC ma badania, z których wynika, że noszenie maseczki ma niewielki wpływ na rozprzestrzenianie się wirusa. Co zresztą możemy obserwować na żywo, gdy siła rozprzestrzeniania się wirusa jest już tak duża, że naprawdę trudno zgonic to na te kilka procent odmawiających noszenia maski. Jednak jeśli dla kogoś jest to jakaś proteza poczucia bezpieczeństwa to ja nikomu nie odradzam. Niech nosi. Sama tez noszę, bo cenie sobie święty spokój. Mam już tych maseczek całą kolekcję - japońskie z wkładkami nawilżającymi, których używam w samolocie, zapachowe z Korei Płd, które to sobie kiedyś przywiozłam, maski ze srebną nitką i jedwabne, które najbardziej lubię. W tłumy się nigdy nie pchałam, a do higieny stosuje się bez względu na istnienie tego czy innego wirusa. Spokojna twoja rozczochrana, dyżurnym chłopcem do bicia są antymaseczkowcy. To już Chef podnosił. Blagam cie, bądź oryginalny. Nie klep w kółko tych samych zgranych akordów. To taaakie nuuuudneee…
  4. Po bełkocie postawiłabym kropkę. I powiem tak - rozumiem Twój uraz w tym względzie...
  5. Czy ty żyjesz w jakieś równoległej rzeczywistości i dlatego nie słyszałeś, że o lockdownie i dalszych obostrzeniach, które uderzyły w całe gałęzie gospodarki? Turystyka, gastronomia, szeroko rozumiany przemysł rozrywkowy, usługi do tej pory nie mogą się dźwignąć, a ty pytasz z jakich kont znikają pieniądze? To nie sa żadne magiczne miliardy, to są miejsca pracy, biznesy i wypłaty! Spadek PKB w II kwartale wyniósł 8.2% i to jest największy spadek od czasów komunizmu! A ten pyta o magiczne miliardy… "Największą chorobą naszych czasów stał się literalizm - tendencja do ograniczającej myślenie dosłowności. Pierwszym jej objawem jest brak zdolności do rozumienia metafory, potem pauperyzacja poczucia humoru. Towarzyszy jej skłonność do wydawania ostrych, pochopnych sądów, nie toleruje niejednoznaczności, nie rozumie ironii [...] Człowiek cierpiący na literalizm widzi wszystko wyosobnione, bez kontekstów oraz relacji i na nieszczęście swoje, i innych, traci zmysł syntezy niezbędny do przeżywania świata w pełni i wielowymiarowo." O.Tokarczuk
  6. Przełomowe odkrycie, nalezy ci sie Nobel z ekonomii! Miał. Z owocowo-warzywną.
  7. Dokąd….? Dokąd…? To jest wielkie filozoficzne pytanie… Jednak Świat byłby zbyt uporządkowany, gdyby to co nas zastanawia i intryguje, zostało w końcu wyjaśnione. Potrzebujemy w życiu pytań, na które nie można znaleźć odpowiedzi…
  8. I to zarządzanie strachem jako remedium na walkę z wirusem - nie wolno sprzedawać dobrych informacji! Mamy sie bać. Miliardy które wyparowały z gospodarki w trakcie zamkniecia, poświęcono by był czas na przygotowanie szpitali, doposażenie ich, mozna było stworzyc nowe oddziały awaryjne. duzo mozna było, a zostało tylko straszenie i wymachiwanie policyjna pałką. Pan profesor dużo tam ciekawych rzeczy mówi, no ale pewne sprawy trudno juz dłużej ukrywać... Dzieki za linka. Nie tylko tego
  9. I to jest ten twój wymyk logiczny. Próbuje ci od dłuższego czasu wytłumaczyc, że nie sa to żadne dane szacunkowe, a badania immunologiczne, normalne narzędzia badawcze standardowo wykorzystywane przy wielu zakażenianiach wirusowych, dane na których zwyczajowo pracują epidemiolodzy i wirusolodzy. Teraz próbujesz sie ratować dyskusją nad danymi o zgonach, które sam nazywasz "potwierdzonymi".... I tak w koło Macieju... No cóż... mam nadzieję, że jestes równie odporny na wirusy jak i na rzeczowe argumenty, bo wtedy to spoko żaden wirus cie nie ruszy....
  10. Twoja odporność na wiedzę jest jednak zabójczego formatu. :bash:Tłumaczę ci jak komu dobremu, że to rzecznik WHO oznajmiła, iż mają oni swoje szeroko zakrojone badania immunologiczne i z nich wynika, że już 10% ludzkiej populacji zostało zarażone wirusem. Nie żaden koleś, nie żadne krajowe raporty. Wbij to sobie może gwoździkami do głowy!
  11. Strasznie się zafiksowałeś na tych zbiorach i one ci przesłaniają istotę sprawy! Nikt nie jest w stanie przetestować całej ludzkiej populacji. Z różnych względów - technicznych, finansowych, czasowych… Do określenia prawdziwego odsetka zakażeń służą inne metody badawcze. Jedną z nich jest metoda seroprewalencji. Czy jest pozbawiona wad? Nie jest. Ale i tak jest najlepszym narzędziem w tej kwestii. Czy podaje liczbe zarażonych "co do sztuki"? No nie, ale czy wcześniejsze dane zakażonych podane na podstawie przeprowadzonych testów (co do których tez sa poważne zastrzeżenia!) podają dokładną ilość "co do sztuki" wszystkich zakażonych? Też nie, bo nikt nie przetestwoał 7.8 mld ludzi! Przetestowano tylko jakiś wycinek populacji i te liczbe podstawiono do wyliczeń śmiertelności! Już wtedy wielu naukowców kwestionowało te dane. M.in. prof. epidemiologii chorób zakaźnych w Edynburgu, który twierdził, że 3.4% to liczba zawyżona 10 krotnie. Stąd te badania. By wiedzieć więcej o transmisji wirusa bez konieczności przeprowadzania badań na całej ludzkiej populacji! I jak najbardziej można z nich korzystać.
  12. W takich badaniach nie bada się "co do sztuki" bo to nie zgodne ze sztuką. Bakterii na płytkach tez nie liczysz pojedynczo. Tak możesz sobie liczyć śrubki w worku! Już ci pisałam, że to naukowa metoda do śledzenia rozprzestrzeniania się wirusów an average of antibody studies conducted around the worl, a dane z takich badan pozwalają określić skale zakażeń i jak najbardziej na tej podstawie można wyliczać śmiertelność wirusa. Ja rozumiem, ze to niezgodne z twoimi wyobrażeniami, ale to nie moja wina, ze masz horyzont siegajacy jedynie worka ze śrubkami.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...